Otwieramy szkółkę piłkarską
Piłka nożna to nasz sport narodowy. I nieważne, że nie osiągamy w tej dziedzinie spektakularnych sukcesów międzynarodowych. Kiedy polscy siatkarze ogrywają światową czołówkę i przywożą medale z najważniejszych imprez, fani futbolu rozpamiętują przeszłość, wspominając czasy trenerów Kazimierza Górskiego i Antoniego Piechniczka, kiedy biało-czerwoni dwukrotnie zdobywali trzecie miejsce na czempionacie globu.
Dziś o takich sukcesach można jedynie pomarzyć, choć doczekaliśmy się wreszcie piłkarza marzeń – Roberta Lewandowskiego, który gra na piłkarskich salonach, strzela gole jak na zawołanie i zamienia jeden świetny europejski klub (Bayern Monachium) na jeszcze znakomitszy (FC Barcelona). „Lewy” jest obecnie w czołówce najlepszych napastników na świecie.
Wielu nastoletnich piłkarzy chciałoby pójść w jego ślady. Rodzice chcą z kolei pomóc im dogonić swoje marzenia, więc zapisują chłopców i dziewczęta do szkółek piłkarskich, bo a nuż mają w domu prawdziwy piłkarski diament, który wymaga jedynie oszlifowania. Właściciele akademii zacierają ręce – zapisy na zajęcia oznaczają dobrą koniunkturę, czyli popyt na nowych Lewandowskich. A skoro tak, pieniądz robi pieniądz.
Nie potrzeba uprawnień
Łatwiej założyć szkółkę w mniejszej miejscowości, bo w większych miastach akademii jest dużo, więc już na starcie trzeba się liczyć z niemałą konkurencją. Piłka nożna to bardzo popularny sport, ale to nie oznacza, że w nowo otwartej szkółce od razu będzie nadkomplet chętnych. Przy rozpoczynaniu działalności warto rozeznać się w sytuacji demograficznej w danej okolicy. Jeśli zamieszkuje ją więcej młodych par z dziećmi, można obstawiać, że zechcą posyłać swoje pociechy na zajęcia sportowe. Akademia futbolowa to dobry sposób aktywnego spędzania czasu.
Zanim założymy szkółkę piłkarską, musimy odpowiedzieć sobie na wiele pytań. – Na starcie trzeba ustalić m.in.: czy chcemy działać sami, czy ze wspólnikami. Czy działalność będzie oparta na naszych prywatnych środkach, czy też chcemy starać się o wsparcie sponsorów lub pozyskiwać środki w formie dotacji. Czy drużyny z naszej akademii będą uczestniczyły w rozgrywkach Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), czy nie. I czy będziemy działali tylko w jednej lokalizacji, ponieważ można funkcjonować w kilku miejscowościach i budować biznes pod sprzedaż, np. franczyzę. Właściciel akademii może też prowadzić dodatkową działalność gospodarczą np. organizować obozy sportowe i szkolenia, sprzedawać gadżety piłkarskie – wylicza radca prawny Dariusz Laszczyk, który specjalizuje się w prawie piłkarskim.
Trzeba od razu wybrać formę prawną dla powstającej szkółki futbolowej. Akademię można założyć jako jednoosobową działalność gospodarczą, spółkę cywilną, stowarzyszenie, fundację czy spółkę kapitałową (z wyjątkiem spółki partnerskiej). Jeśli rejestrujemy zwykłą działalność, nie ponosimy żadnych opłat, ale szkółka nie ma statusu klubu sportowego, co reguluje ustawa o sporcie. Najczęściej piłkarskie akademie zakładają fundacje, stowarzyszenia lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wpis do Krajowego Rejestru Sądowego wynosi maksymalnie do 600 zł.
– Na etapie zakładania szkółki nie trzeba legitymować się żadnymi kwalifikacjami, certyfikatami, uprawnieniami. Natomiast jeśli chcemy, żeby taka szkółka uczestniczyła w rozgrywkach PZPN, wtedy musi ona działać jako osoba prawna i być formalnie klubem sportowym. Należy ją zgłosić do związku piłkarskiego, zarejestrować klub. Wówczas nie możemy działać jako jednoosobowa działalność gospodarcza czy spółka cywilna. Tym samym wchodzimy w przepisy wewnętrzne PZPN i powinnyśmy m.in. zatrudnić licencjonowanych trenerów do danej grupy wiekowej – uprzedza Dariusz Laszczyk.
Boisko na wynajem
Ile środków trzeba przeznaczyć na stworzenie standardowej szkółki piłkarskiej? Najpierw należy sprawdzić potencjał upatrzonej lokalizacji, czy w danym mieście lub miejscowości jest zainteresowanie treningami wśród dzieci i młodzieży. A następnie – w razie pozytywnego scenariusza, czyli zebrania odpowiedniej liczby uczestników zajęć – ruszyć z pierwszym treningiem.
– Samo sprawdzenie, czy dana akademia ma rację bytu w danej lokalizacji, to koszt 500-700 zł – mówi Krzysztof Łoś, dyrektor ds. rozwoju sieci Football Academy, która zachęca partnerów biznesowych do otwarcia takiej szkółki w całej Polsce. – W tej cenie zapewniamy gotowe materiały poligraficzne oraz płatną kampanię w mediach społecznościowych. Kiedy mamy już interesującą nas liczbę zawodników, trzeba zakupić sprzęt sportowy i odzież niezbędną do przeprowadzenia pełnowartościowych zajęć. Tutaj mówimy już o koszcie 4 tys. zł. Jednakże w Football Academy uruchomiliśmy szereg dodatkowych programów umożliwiających otrzymanie sprzętu całkowicie za darmo na okres do sześciu miesięcy czy rozłożenie opłat za zakup sprzętu do nawet dwunastu rat.
Co z infrastrukturą? Należy zorganizować boisko do treningów oraz hale albo balon na okres zimowy. Ale nie trzeba posiadać boiska na własność. Obiekt treningowy można wynająć. Ceny są zróżnicowane, w zależności od lokalizacji i potrzeb szkółki. W Poznańskim Ośrodku Sportu i Rekreacji wynajem całego sztucznego boiska dla lokalnego zespołu młodzieżowego do lat 19 i na dwie godziny kosztuje około 300 zł. W Warszawie wychodzi drożej. Godzinna lekcja na jednym z trzech sektorów treningowych pełnowymiarowego boiska to koszt 250 zł, wliczając weekendy i późne pory popołudniowe w ciągu tygodnia. Od poniedziałku do czwartku między godz. 19 a 22 jest drożej – 320 zł.
Trener z licencją
Potrzebna jest również kadra szkoleniowa. Bez niej trudno prowadzić zajęcia z kursantami w akademii. – Jeśli właściciel nie jest jednocześnie trenerem piłki nożnej lub już na starcie ma większą grupę zawodników, to kolejnym kosztem będzie wynagrodzenie trenerów. Należy pamiętać, że jeżeli działamy jako klub sportowy, mamy obowiązek ubezpieczyć wszystkich zawodników od następstw nieszczęśliwych wypadków, co również stanowi stałą pozycję w kosztach – podkreśla Dariusz Laszczyk.
Aby zostać menedżerem szkółki piłkarskiej Football Academy, nie trzeba mieć żadnego sportowego przygotowania. Jednak od trenerów wymagana jest podstawowa wiedza, którą gwarantuje kurs zakończony przyznaniem licencji UEFA Grasroots C. Takie kursy organizowane są przez okręgowe związki piłki nożnej, a koszt szkolenia wynosi w granicach tysiąca złotych.
Na jakie zarobki może liczyć trener? Na szczęście – dla kieszeni właściciela szkółki – szkółka to nie klub piłkarski z czołówki ekstraklasy, więc nie płaci się gwiazdorskich kontraktów za szkolenie. Trenerzy w najwyższej klasie rozgrywkowej zarabiają nawet po 150 tys. zł miesięcznie, ale profesjonalny klub jest rozliczany z sukcesów sportowych w krajowej lidze i europejskich pucharach, natomiast akademia ma przede wszystkim szkolić młodzież i nie jest powiedziane, że wyjdą z niej przyszli piłkarze, nie mówiąc o nowych Lewandowskich.
Szkoleniowiec uczący dzieci podstaw futbolowego abecadła – w zależności od umiejętności i wykształcenia – może liczyć na wynagrodzeniu rzędu od około 60 do 120 zł za jednostkę treningową. – Przy standardowych dwóch treningach w tygodniu, należy te stawki pomnożyć 8-9 razy – uzupełnia Krzysztof Łoś.
Zarabianie na wiele sposobów
Z czego utrzymuje się szkółka piłkarska? – Football Academy jest modelem samofinansującym się, który świetnie działa bez żadnych dodatkowych źródeł przychodów. Wpłaty uiszczane przed rodziców, stanowiące główne zewnętrzne wpływy, pozwalają pokryć wszystkie koszty związane zarówno z prowadzeniem akademii, jak i wynagrodzeniem dla menedżera oddziału zarządzającego ośrodkiem. Dzięki temu nie jesteśmy zależni od czyjejś dobrej woli np. wynikającej z uzyskania dotacji z miasta. Oczywiście, nie ograniczamy się tylko do tego źródła finansowania akademii. Na przychód akademii składają się jeszcze pozyskani sponsorzy, dotacje wszelkiej maści, marże na produktach oraz dochody związane z dodatkowymi wydarzeniami: obozami i półkoloniami – wyjaśnia Krzysztof Łoś.
Wysokość składek zależy od wielkości miasta i regionu kraju, w którym szkółka ma lokalizację. Są one pokrywane z kieszeni rodziców zawodników. Składki członkowskie kształtują się w granicach od 80 do 250 zł miesięcznie od jednego piłkarza. Ale akademia ma wiele alternatywnych sposobów finansowania swojej działalności. Poza dotacjami samorządowymi czy ministerialnymi, może zarabiać na prowadzeniu obozów sportowych, meczów pokazowych, kursów trenerskich, organizowaniu szkoleń, konferencji i sympozjów o tematyce sportowej, świadczeniu usług transportowych polegających na dowozie zawodników na mecze czy turnieje, dzierżawy obiektów sportowych albo handlu pamiątkami piłkarskimi. Jest wiele możliwości generowania zysku. Trzeba jedynie odpowiednio zaplanować profil działalności.
– W mojej opinii kluczowe jest przygotowanie dobrego biznesplanu jeszcze przed rozpoczęciem działalności. Model biznesowy powinien być oparty także o inną działalność niż samo szkolenie dzieci i młodzieży. Dodatkowo warto mieć specjalistyczne wsparcie ze strony prawnika sportowego albo biznesowego, a także doradcy podatkowego, marketingowca oraz specjalisty do sprawy pozyskiwania dotacji – podsumowuje Dariusz Laszczyk.
Otwieramy szkółkę piłkarską
KOSZTY INWESTYCYJNE
- rejestracja szkółki: 600 zł
- zakup sprzętu sportowego: 4 tys. zł
RAZEM: 4,6 tys. zł
KOSZTY MIESIĘCZNE
- wynajem biura i przestrzeni magazynowej: 8 tys. zł
- reklama: 4 tys. zł
- media: 2 tys. zł
- wynagrodzenie dwóch trenerów (stawka 800 zł za dwa treningi w tygodniu): 8 tys. zł
- wynajem boiska (godzinne zajęcia, pięć razy w tygodniu, 300 zł za godzinę): 6 tys. zł
RAZEM: 28 tys. zł
SPODZIEWANE PRZYCHODY MIESIĘCZNE
40 tys. zł (składki po 250 zł od 160 uczestników szkółki)
SPODZIEWANE DOCHODY MIESIĘCZNE
40 tys. zł minus 28 tys. zł
DOCHÓD PRZED OPODATKOWANIEM
12 tys. zł
Przedstawione zestawienie jest jedynie przykładowe – sugerujemy wykonanie własnego biznesplanu dla konkretnych warunków biznesowych.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie trzeba mieć wykształcenia pedagogicznego, żeby móc prowadzić biznes edukacyjny. Licencję na biznes w tej branży znajdziemy na Targach Franczyza, które odbędą się już 24-26 października.
– Wystarczy 5 tys. zł na opłatę franczyzową i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu, aby otworzyć szkołę językową – mówi Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog.
Marek Karwański, masterfranczyzobiorca szkoły muzycznej Yamaha, 30 lat temu jako pierwszy otworzył w Polsce placówkę pod tym szyldem.
Zanim Szymon Fenikowski zdecydował się na współpracę z Edukido, dzwonił do innych partnerów z pytaniem, jak im idzie. Co odpowiadali?
Szkole La Mancha przybywa partnerów i klientów. Co przyciąga Polaków do nauki hiszpańskiego?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...