Z matematyką i finansami za pan brat
Anna Natalia Chlebus prowadzi Szkoły Matematyki 2plus2 w Gdańsku, Gdyni i Pruszczu Gdańskim. Z wykształcenia jest doktorem oceanografii fizycznej i magistrem informatyki, a także pedagogiem i trenerem szkoleń. Kiedy w 2012 roku była świeżo po zrobieniu doktoratu, już wiedziała, że nie zostanie na uczelni.
– Działałam naukowo, ale od zawsze najbardziej spełniałam się, pracując z ludźmi – opowiada Anna Natalia Chlebus.
W tym czasie skontaktował się z nią Marcin Kruszyński, dyrektor Grupy Edukacyjnej 2BLC, w skład której wchodzi Szkoła Matematyki 2plus2. Szkoła ta oferuje zajęcia matematyczne dla dzieci i młodzieży od wieku przedszkolnego do matury. Mają one podnosić poziom znajomości przedmiotu, ale także ogólną wiedzę logiczną wśród dzieci i młodzieży w całej Polsce. Zajęcia w szkole 2plus2 pomagają też osiągać uczniom lepsze oceny i przygotować do studiów na najlepszych uczelniach. Za jedną lekcję trzeba zapłacić 20-30 zł za godzinę. Każdy nauczyciel ma pod opieką kilka osób, którym poświęca swój czas.
Marcin Kruszyński nawiązał kontakt z Anną Natalią Chlebus, kiedy wysyłał e-maile z zapytaniem o chęć współpracy. W ten sposób udało się nawiązać kontakt.
– Niemal od razu poczułam, że to zajęcie dla mnie. W ten sposób stałam się pierwszym franczyzobiorcą marki Szkoła Matematyki 2plus2 – opowiada Anna Natalia Chlebus.
Otworzyła dwie placówki – w Gdańsku i Gdyni. Zainwestowała na start kilkanaście tysięcy złotych. Biznes ruszył pod koniec sierpnia. Dobrze wiedziała, że z działalnością edukacyjną warto wystartować przed początkiem września. Wtedy właśnie wiele osób zapoznaje się z ofertą zajęć edukacyjnych dla swoich dzieci. Łatwiej więc pozyskać pierwszych klientów.
Wcześniej Anna Natalia Chlebus uzgodniła z dyrekcją gdańskiej szkoły publicznej, że zajęcia będą się odbywały w jednej z jej sali lekcyjnych. Natomiast w Gdyni znalazła lokal położony w centrum dużego osiedla. Ponadto we współpracy z franczyzodawcą przygotowała też reklamę nowo powstających szkół. To przyniosło oczekiwany efekt. Już we wrześniu do gdańskiej placówki uczęszczał komplet 40 uczniów. Szkoła prowadziła codziennie cztery godziny zajęć.
– Dobrze trafiliśmy w potrzeby uczniów. Dla wielu z nich matematyka jest sporym wyzwaniem. Dzisiaj te potrzeby są jeszcze większe – w ubiegłym roku do szkół ruszył podwójny rocznik. Widzimy, że efekt jest opłakany – wiele dzieci przychodzi do nas już nie pogłębiać wiedzę, tylko uczyć się matematyki od zera. Ewidentnie z przepełnionych szkół nie wynoszą podstawowej wiedzy – mówi Anna Natalia Chlebus.
Duże wsparcie, niskie koszty
Dzisiaj prowadzi ona trzy szkoły matematyki: jedną w Gdańsku, drugą w Gdyni, trzecią w Pruszczu Gdańskim. Miała plany, aby rozszerzać działalność, ale nie chciała skupiać się na zarządzaniu siecią. Jej żywiołem jest nauczanie. W międzyczasie otworzyła jednak dodatkowo kilka placówek Akademii Cyfrowej, które uzupełniają Szkoły Matematyki 2plus2, oferując zajęcia z programowania. Dzięki temu franczyzobiorcy sieci, którzy w wakacje zawieszają zwykle działalność, mogą w lipcu i sierpniu zarabiać na organizacji półkolonii.
Anna Natalia Chlebus zapewnia, że Szkoła Matematyki 2plus2 to dobry pomysł dla wszystkich, którzy czują się dobrze w edukacji.
– Od samego początku moja współpraca z franczyzodawcą układała się bez problemów. Otrzymałam duże wsparcie i wiedziałam, że z każdym pytaniem mogę się do niego zwrócić. Dzisiaj, kiedy sieć jest już większa, wiele osób właśnie do mnie zwraca się z problemami – opowiada Anna Natalia Chlebus.
Jej zdaniem, ogromnym plusem współpracy z marką jest także fakt, że można liczyć na duże wsparcie merytoryczne na każdym etapie prowadzenia szkoły. Franczyzodawca oferuje materiały dydaktyczne, know-how, szkolenia i pomysł na prowadzenie szkoły. Zapewnia też wyłączność na danym terenie, wsparcie przy wyborze lokalizacji i wymianę doświadczeń w ramach sieci.
– Najbardziej cenny jest chyba jednak dostęp do systemu informatycznego do zarządzania szkołą. Tutaj wszystko mamy w jednym miejscu, a informatycy mogą pomóc przy każdym problemie – mówi Anna Natalia Chlebus.
Ponadto współpraca nie wiąże się z wysokimi opłatami. Franczyzodawca oczekuje kilku tysięcy złotych opłaty wstępnej, a potem kilkaset złotych miesięcznie opłaty franczyzowej za każdy oddział.
– Przy tym stawki można negocjować, szczególnie jeśli franczyzobiorca ma problemy z rozkręceniem działalności. Nikt nie rezygnuje z niego od razu, tylko dostaje on czas, żeby na spokojnie rozwinąć biznes – mówi Anna Natalia Chlebus.
Dodaje, że jej samej zwrot z inwestycji zajął zaledwie kilka miesięcy.
Kluczowe zaangażowanie
Natomiast największym wymaganiem jest zaangażowanie w swoją pracę. Franczyzodawca oczekuje też podstawowej wiedzy z zakresu prowadzenia własnej firmy, zdolności organizacyjnych, zapału do pracy i otwarcia na kontakty z ludźmi.
– Dobrze widziany jest aktywny udział w tym, co się dzieje w szkole oraz wkład w rozwój firmy. To koncept dla osób, które chcą się rozwijać i kształtować myślenie matematyczne u dzieci. Nie jesteśmy typową szkołą i nie prowadzimy typowych lekcji. Tworzymy własne gry, systemy, konkursy. To wszystko podnosi jakość nauczania – mówi Anna Natalia Chlebus.
Dodatkowym atutem jest także doświadczenie w nauczaniu. Ale nie jest to konieczne. Zdaniem Anny Natalii Chlebus, najważniejsza jest chęć uczenia innych. Paradoksalnie niekoniecznie odnajdą się w tym biznesie nauczyciele ani też typowi przedsiębiorcy.
– Trzeba po prostu lubić pracę z dziećmi. Uczenie matematyki to prawdziwa sztuka. Na początku musimy zastanowić się, jak dziecko myśli i jak je zainteresować przedmiotem, tak, żeby samo chciało zgłębiać jego tajniki – mówi Anna Natalia Chlebus.
Dodaje, że przy tego typu działalności warto też pamiętać o tych mniej przyjemnych aspektach, które pojawiają się w każdym biznesie – a więc ciężkiej pracy i wielu obowiązkach niezwiązanych z kluczową działalnością, tylko z obsługą dokumentów.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie trzeba mieć wykształcenia pedagogicznego, żeby móc prowadzić biznes edukacyjny. Licencję na biznes w tej branży znajdziemy na Targach Franczyza, które odbędą się już 24-26 października.
– Wystarczy 5 tys. zł na opłatę franczyzową i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu, aby otworzyć szkołę językową – mówi Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog.
Marek Karwański, masterfranczyzobiorca szkoły muzycznej Yamaha, 30 lat temu jako pierwszy otworzył w Polsce placówkę pod tym szyldem.
Zanim Szymon Fenikowski zdecydował się na współpracę z Edukido, dzwonił do innych partnerów z pytaniem, jak im idzie. Co odpowiadali?
Szkole La Mancha przybywa partnerów i klientów. Co przyciąga Polaków do nauki hiszpańskiego?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...