Powoli, ale do przodu
Powoli, ale do przodu / Sieć Gold Finance liczy 15 placówek franczyzowych. W drugiej połowie 2019 roku franczyzodawca planuje kilka nowych otwarć.
Wtorek
16.07.2019
Franczyzodawca Gold Finance wymaga, aby partner osobiście zaangażował się w prowadzenie placówki. Ale nie zostawia go samego sobie. Na jaką pomoc może liczyć?
 

Gold Finance w 2018 roku zostało przejęte przez spółkę Metrohouse Franchise, właściciela sieci biur nieruchomości Metrohouse. Współpraca oznacza przede wszystkim poszerzenie oferty. ​ Po połączeniu w naszej ofercie oprócz doradztwa finansowego pojawiła się także sprzedaż nieruchomości. Zdecydowaliśmy się na współpracę, by sprostać potrzebom klientów. Jeśli ci są zainteresowani kupnem mieszkania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą również potrzebowali kredytu hipotecznego. Naszym zadaniem jest dobranie odpowiedniej oferty do ich możliwości finansowych  tłumaczy Jacek Górny, dyrektor ds. rozwoju sieci franczyzowej Gold Finance.

Franczyzodawca zwraca uwagę, że przyszły franczyzobiorca, który chce otworzyć placówkę Gold Finance musi prowadzi działalność gospodarczą. Od potencjalnego franczyzobiorcy wymagane są także umiejętności menedżerskie oraz doświadczenie w branży finansowej. Dodatkowym atutem jest znajomość lokalnego rynku w segmencie finansów oraz nieruchomości.

Niezbędne są również pieniądze do uruchomienia placówki. Franczyzobiorca wnosi opłatę licencyjną w wysokości 6 tys. zł netto, w skład której wchodzą opłaty za szkolenia menedżerskie. Dodatkowo wpłaca 7 tys. zł netto na koszty aranżacji lokalu wizualizację wewnętrzną i zewnętrzną.

Estetyka przede wszystkim

Jacek Górny zaznacza, że szukanie miejsca pod lokal leży przede wszystkim w gestii franczyzobiorcy. Wychodzimy z założenia, że to franczyzobiorca najlepiej zna lokalny rynek. Oczywiście uprzedzamy jakie wymogi powinien spełniać lokal Gold Finance. Nasza placówka musi wzbudzać zaufanie wśród klientów, dlatego nie może znajdować się w sąsiedztwie zaniedbanych lokali. Nasze salony powinny być zlokalizowane na parterze z wejściem od ulicy. Lokal nie musi znajdować się ścisłym centrum. Często otwieramy placówki poza nim – mówi Jacek Górny.

A jak jest otymalna powierzchnia lokalu? Franczyzodawca zaznacza, że pomieszczenie powinno mieć ponad 40 m2. Choć wyposażenie i wizualizacja sklepu musi spełniać standardy sieci, to franczyzodawca daje swobodę w wyborze wykonawców.

Klucz to sukcesu

Franczyzodawca zwraca uwagę na konieczność osobistego zaangażowanie partnera w działanie placówki. Właśnie wtedy mamy pewność, że biznes jest pod kontrolą. Oczywiście partner nie jest jedyną osobą, która pracuje w lokalu. Docelowo franczyzobiorca zatrudnia jeszcze dwie lub trzy osoby. My zaś pomagamy w rekrutacji pracowników. Zamieszczamy ogłoszenia na dedykowanych portalach oraz towarzyszymy w spotkaniach rekrutacyjnych.

Franczyzodawca proces szkolenia pracowników podzielił na trzy etapy. Napierw jest tak zwane szkolenie wstępne, które trwa dwa lub trzy dni. Dotyczy udzielania kredytów w poszczególnych bankach. Franczyzobiorcy oraz zatrudnieni pracownicy muszą mieć wiedzę na ten temat, aby pomóc w znalezieniu najlepszej oferty dla klienta, wśród ponad dwudziestu banków. Drugi etap szkolenia odbywa się w placówkach. Trzeci etap to szkolenia multimedialne. – Nasz opiekun za pośrednictwem Skypa łączy się z oddziałem i omawia konkretne oferty banków – dodaje Górny.

Sieć franczyzowa Gold Finance liczy obecnie 15 placówek.