Czat z Polską Agencją Finansową

Środa
21.09.2005
21 września z Czytelnikami portalu rozmawiał Marek Sadowski z Polskiej Agencji Finansowej.
 

W środę, 21 września o godz. 11.00, odbędzie się spotkanie z Markiem Sadowskim z Polskiej Agencji Finansowej. Prosimy o przesyłanie swoich pytań.
Marek Sadowski: Witam Państwa i proszę o zadawanie pytań.

Dorota: Mam dużo podobnych ofert do wyboru (np. Mieszko, Skarbonka, Eurokasa). Czym się różnicie i dlaczego powinnam przystąpić do was?
Marek Sadowski: Od samego początku wyznaczamy trend. Nie ograniczamy się do przyjmowania opłat. Podążamy za rynkiem, wprowadzamy nowe produkty oraz tworzymy własne: jak błyskawiczny przekaz w 5 minut, tłumaczenia dokumentów zarówno przysięgłe i zwykłe, kredyty.

ździś: Jaki jest rzeczywisty koszt otwarcia agencji, która oferuje całą gamę Waszych usług (i dlaczego tak drogo)?
Marek Sadowski: Jeżeli ma być to punkt finansowy z perspektywą to koszt założenia takiego punktu wynosi ok. 15 tys. zł (to jest całe wyposażenie oraz wizualizacja z zabudową). Natomiast koszt zwykłego punktu jaki dotychczas znamy z marketów to ok. 7 tys. zł, z tym że podaż produktów oraz wizualizacja jest ograniczona.

Dorota: A czym się różnicie od BPH i Dominet Banku?
Marek Sadowski: Nie jesteśmy bankiem, a przez to jesteśmy bardziej elestyczni. Możemy dysponować wszystkimi produktami, które się dobrze sprzedają, a nie tylko tymi, które dany bank ma w ofercie i "trzeba" je sprzedawać.

Marian z Kielc: Jak według Państwa upadłość Grosika wpłynie na rynek pośrednictwa finansowego?
Marek Sadowski: Upadłość Grosika jak i cały ciąg upadłości tzw. singli i małych sieci niewątpliwie ma wpływ na środowisko i dlatego też zamierzamy brać czynny udział przy tworzeniu uregulowań w nowym sejmie. Stanowczo odbiegamy od odbioru naszych punktów przez klienta jako "okienek kasowych". Ten rozdział się już dawno skończył.

wektor: Jak przekonacie Państwo nowych franczyzobiorców, że Wasza sieć nie upadnie tak jak Grosik?
Marek Sadowski: Cieszę się, że padło to pytanie. Pierwszym syndromem słabości sieci jest nieterminowe regulowanie opłat, co wskazuje na podpieranie się, bądź też kredytowanie z pieniędzy klientów. W naszej sieci opłaty są regulowane terminowo. Poza tym mamy sprawny system informatyczny pozwalający kontrolować pracę wszystkich punktów oraz stworzyliśmy Sieciowy Fundusz Gwarancyjny na wypadek nieuczciwości któregokolwiek z partnerów. Tym samym bierzemy odpowiedzialność za swoją sieć. W odróżnieniu od innych sieci posiadamy ubezpieczenie OC kontraktowe do wysokości 1 mln zł na każdy przypadek. Swoją drogą punkty są również ubezpieczane do wysokości obrotów.

barbara: Czy trzeba mieć wykształcenie ekonomiczne, bądź doświadczenie związane z bankowością, żeby prowadzić PAF???
Marek Sadowski: Nie, wszyscy franczyzobiorcy i ich pracownicy przechodzą specjalistyczne szkolenie pod kątem świadczonych usług. Jest to wymuszone specyfiką. Z drugiej strony daje to nam gwarancję, że będą przestrzegane procedury obowiązujące w naszej sieci, a nie wypaczone przeszłymi doświadczeniami.

ŁukMal: Jestem pokrzywdzonym franczyzobiorcą Grosika. Czy po rozwiązaniu umowy będę mógł przyłączyć się do Państwa sieci? Jeśli tak, to jakie koszty będę musiał ponieść? Mam w pełni działający punkt (tzn. od kilku dni już nie). Czy będę musiał tylko zapłacić za nowe logo?
Marek Sadowski: Przede wszyskim współczuję Panu i przykro mi, że taka sytuacja dotknęła Pana. Ponadto skupilibyśmy się nad zaspokojeniem roszeń Pana klientów. Proszę o osobisty kontakt i wspólnie zastanowimy się jak możemy pomóc.

spinka: W których regionach Polski poszukujecie Państwo aktualnie franczyzobiorców?
Marek Sadowski: Jesteśmy zainteresowani całą Polską, ale priorytetem jest Polska północno-zachodnia.

WIĘCEJ -->