Postawił na dojrzałe kobiety
Dariusz Dobrucki wiele lat pracował w korporacji. Zajmował się sprzedażą i zarządzaniem. Po rozstaniu z pracodawcą zdecydował się na własny biznes. Miał ochotę na klub sportowy, zastanawiał się jedynie nad jego profilem. Pierwsza decyzja dotyczyła grupy docelowej. Przyszły franczyzobiorca Mrs. Sporty postanowił stworzyć miejsce wyłącznie dla kobiet.
– Chciałem otworzyć klub sportowy. Zastanawiałem się tylko jaki. Zanim podjąłem ostateczną decyzję, przez trzy dni stałem na ulicy u siebie w Zabrzu i rozmawiałem z paniami, co sądzą o zdrowiu i o tym, by otworzyć klub sportowy – opowiada o początkach swojego biznesu.
Dobrucki zauważył, że społeczeństwo się zmienia. Kobiety są coraz bardziej aktywne, chętniej i częściej wychodzą z domu.
– Na ulicach widziałem dużo pań uprawiających nordic walking. To uzmysłowiło mi, że w ciągu ostatnich lat zaszła istotna zmiana: kobiety, które do niedawna siedziały tylko w domu (zwłaszcza u nas na Śląsku), zajmowały się mężem, dziećmi i wnukami, zaczynają wychodzić z domu i dbać o siebie. To pchnęło mnie, by zrobić coś dla nich.
Z przeprowadzonych na ulicy rozmów wynikało, że panie chcą uprawiać sport, ale często wstydzą się pójść do klubu fitness. Nie ciągnie ich ani na siłownię, ani na aqua fitness, ani na zumbę. Chętnie za to skorzystałyby z usługi przygotowanej dla kobiet w ich grupie wiekowej, bez lansu i stresów, za to w dobrej atmosferze i pod stałą opieką trenerów.
– Decyzja zapadła: tak, otwieram klub sportowy dla kobiet 35+, 40+, 45+. Zacząłem szukać rozwiązania. Trafiłem na artykuł o Mrs. Sporty i uznałem, że to idealne rozwiązanie dla mnie: silna rozpoznawalna marka w Europie, skuteczny 30-minutowy trening obwodowy, w ramach którego wykonywane są wysoce efektywne ćwiczenia wytrzymałościowe, siłowe i aerobowe. Do tego specjalny program odżywiania – wspomina Dobrucki.
Za radą franczyzodawcy i żony
We wrześniu 2013 roku Dobrucki podpisał umowę z franczyzodawcą, a pięć miesięcy później otworzył klub fitness w Zabrzu. Ten czas potrzebny był na negocjację warunków, szukanie i dostosowanie lokalu oraz szkolenia.
– Długo zastanawiałem się, gdzie ma być lokal w centrum czy na uboczu. Pomógł mi w tym franczyzodawca. Koncepcja Mrs. Sporty mówi, że kluby najlepiej otwierać na osiedlach. Znalazłem lokal, przeprowadziłem remont i adaptację pod kątem wizualizacji Mrs. Sporty – mówi franczyzobiorca.
Cała inwestycja wyniosła 300 tys. zł. Sama adaptacja lokalu – ponad 100 tys. zł. Aby zaoszczędzić na kosztach, Dariusz Dobrucki zdecydował się wziąć sprzęt w leasingu. Kolejne decyzje zapadły pod wpływem sugestii żony.
– Słuchałem żony, czym kierują się kobiety, co jest dla nich ważne. Postawiłem m.in. na eleganckie toalety i wymianę powietrza. Moja żona chodziła do różnych klubów fitness. Często przeszkadzał jej tam zaduch, mieszanka zapachów, od najróżniejszych kosmetyków po pot. To ona doradziła mi, że w klubie najważniejsza jest wymiana powietrza i elegancja. W związku z tym ruszyła inwestycja w wentylatory, rekupelator. Panie to zauważają i cenią – opowiada.
– W tym momencie 75 proc. nowych klubowiczek mamy z polecenia. Cieszy mnie to, bo to znaczy, że panie, które do nas przychodzą, są zadowolone. Robimy też różnego rodzaju promocje, akcje. Ostatnio dla wszystkich kobiet w mieście organizowałem bezpłatny nordic walking ze szkoleniem – wspomina.
Od samego początku franczyzobiorca miał także pełne wsparcie Mrs. Sporty.
– Cały czas współpracujemy na bieżąco: od podpisania umowy, przez etap negocjacji form najmu lokalu, tryb szkoleń, prowadzenie, pomoc w otwarciu, potem regularne cotygodniowe webkonferencje, na których wprowadzane są nowe kampanie promocyjne czy zmiany kroków tanecznych – mówi Dobrucki.
Męski punkt widzenia
Mimo że kluby sportowe Mrs. Sporty to miejsca tylko dla kobiet, mężczyźni bardzo dobrze się w nich odnajdują, zarówno jako partnerzy, jak i trenerzy. Obecnie 20 proc. franczyzobiorców sieci na świecie stanowią mężczyźni.
– Zawsze informujemy nasze klientki w klubach, że pracują u nas panowie, i praktycznie zawsze spotyka się to z entuzjazmem – przyznaje Marta Koziarska, Head of PR & Communications Mrs. Sporty. – To, co można zapisać na plus mężczyzn, to na pewno umiejętność działania bez emocji tylko na podstawie chłodnej oceny sytuacji. Często w klubie, w którym mamy same kobiety, zdarzają się napięte sytuacje. Mężczyźni potrafią sprawniej wyłączyć uczucia, a to pomaga efektywnie rozładowywać sytuacje.
Na sukces klubu Mrs. Sporty w Zabrzu duży wpływ ma niewątpliwie twarde myślenie biznesowe jego założyciela, który, jak sam przyznaje, zawsze był człowiekiem nastawionym na cel.
– Trzeba mieć przede wszystkim pomysł. Potem należy wyznaczyć konkretny cel. Z tym robimy biznesplan, przygotowujemy krok po kroku plan działania: co chcemy osiągnąć, w jakim terminie, ile trzeba zainwestować, kiedy będzie zwrot inwestycji. Do tego potrzebna jest jeszcze odwaga i chęć. Polacy chcą robić własne biznesy, ale się boją. Wiadomo, że zawsze jest ryzyko, ale jeśli ktoś dobrze przygotuje swój biznes, ma precyzyjne założenia i jasny cel, to na 95 proc. mu się uda – podsumowuje Dariusz Dobrucki.
Anna Wrona
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fast Line Studio przyciąga klientów wykonywaniem nawet kilku usług jednocześnie. Czy to się sprawdza?
– Chcemy naszym franczyzobiorcom jak najbardziej ułatwić i usprawnić zarządzanie biznesem – mówi Andrzej Kostiuk z Haircut Express.
Adopt Parfums, francuska marka z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój w Polsce. Obecna na całym świecie co dwie sekundy sprzedaje dwa flakony perfum o pojemności 30 ml.
– Zainteresowanie treningami EMS cały czas rośnie – mówi Tomasz Szczołek, współwłaściciel Platinum Active EMS.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Biznes z masażystkami z Bali
Jesteśmy salonem masażu i chcielibyśmy zatrudnić 2 masażystów z Bali. Proszę o kontakt z nami pod numerem:+48 789 669 774
Opinie o współpracy z Yasumi
Otworzyłam gabinet Yasumi Instytut Zdrowia i Urody jak żegnałam się z bankiem, kopro, która gdzie jest się pionkiem w grze . Urządzenia wzięłam w leasing. Pracuję z...
Otwieramy park trampolin
Koszt inwestycji to około 1mln zł. "Na zwrot z inwestycji trzeba czekać około roku. Spodziewane przychody w tym biznesie zależą od lokalizacji, przestrzeni, liczby...
Franczyza fitness
Witam, Czy ktoś Państwa miał okazję zostać franczyzobiorcą Studio Figura? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą formą biznesu , ale nie wiem czy na pewno jest to...
Zamiast etatu, własny salon urody
Biznes przyjemny i opłacalny, to super pomysł! Yasumi to znana marka więc klientki chetnie chodzą do ich babinetów...wiem bo mam trzy :)
Opinie o współpracy z Yasumi
Posiadam trzy gabinety Yasumi obecnie i jestem zadowolona ze współpracy. Bardzo dużo pomagaja na początku przed otwarciem a po otwarciu również jest stała opieka. Mam...
Gabinet kosmetyczny
Bardzo popularne są obecnie salony stylizacji paznokci. Niskie nakłady finansowe aby otworzyć Studio Paznokcia i łatwy dostęp do oferty szkoleniowej powoduje coraz...
Trening z maszyną
Ja bym chciała z czegoś takiego skorzystać, ale ceny niestety powalają na kolana.