Relacja z Targów Franczyza 2022
[15:00] Targi Franczyza 2022 dobiegły końca. Tych, którym nie udało się dotrzeć, a myślą o założeniu własnej firmy, zachęcamy do zapoznania się z Katalogiem Franczyz oraz do kupna prenumeraty miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING". Znajdziecie tam ponad 315 gotowych pomysłów na biznes!
[14:45] Pierrot (stoisko 1.06) to producent wody butelkowanej, działający na rynku od 1991 roku. Produkty firmy nie są dostępne w tradycyjnej sprzedaży, klient może je nabyć tylko od lokalnych dystrybutorów, którymi są właśnie franczyzobiorcy. Odbiorcami produktów Pierrota są przede wszystkim klienci indywidualni, którym woda dostarczana jest do domu. Ale wśród klientów nie brak też i firm – zakładów usługowych, gastronomicznych, biur.
Marka ma obecnie ok. 40 dystrybutorów, ale widzi potencjał na przynajmniej drugie tyle. Kapitał potrzebny na start to od 28 tys. zł. Pieniądze są przeznaczane przede wszystkim na zakup towaru. Franczyzobiorca potrzebuje do pracy magazynu oraz samochodu dostawczego (do 1,5 tony).
[14:30] Fast Energy (stoisko nr 2.10) to sieć franczyzowa z Ukrainy. Jej model do Polski przeniósł Kamil Naskręt, prezes Fast Energy Polska i Daniel Lasko, członek zarządu Fast Energy Polska. Spodobał im się sam biznes, którego założeniem jest rozlokowywanie przenośnych powerbanków w miejscach z dużym zagęszczeniem osób, np. na siłowniach, w restauracjach czy barach, w kinach itd.
– Widzimy w tym ogromny potencjał, gdyż w naszym codziennym funkcjonowaniu coraz bardziej polegamy na nowoczesnych technologiach. Przykładowo, nikogo nie dziwi już płacenie telefonem lub zegarkiem. Rośnie więc zapotrzebowanie na dostęp do źródeł energii, które pozwolą nam utrzymać nasze sprzęty „żywe”. A my chcemy na tę potrzebę odpowiedzieć, zwłaszcza że w Polsce wciąż jest to niezagospodarowany rynek – mówi Daniel Lasko.
Ponadto, motywujące były wyniki Fast Energy na Ukrainie. Sieć powstała we wrześniu 2020 roku, a pod koniec ubiegłego roku posiadała już ponad 2000 punktów w 28 miastach, aplikację ściągnięto ponad 58 tys. razy, a aktywnie korzysta z niej 38 tys. użytkowników.
W Polsce aktualnie działa już około 200 stacji z powerbankami.
– Docelowo w tym roku chcemy posiadać 1000 aktywnych stacji. Na ten moment rozwijamy się w Warszawie, we Wrocławiu i w Monachium i wszystkie z tych miast są naszymi własnymi jednostkami. Do tej pory jednostki franczyzowe firma Fast Energy posiadała w Ukrainie, a pierwsi zainteresowani franczyzą na rynek Polski i Niemiecki już się pojawili – mówi Daniel Lasko.
Aby działać pod szyldem Fast Energy, potrzeba ok. 100 tys. zł na start. Miesięczne przychody franczyzobiorcy to 70 proc. obrotu z jego stacji, pomniejszone o koszt bramki płatniczej. Biznes spłaca się w okolicach od 12 do 24 miesięcy od momentu rozstawienia stacji w danym mieście. Wiele zależy jednak od miejsc, w których franczyzobiorca postawi swoje stacje.
[14:15] Tutti Santi to restauracje, w których można zjeść prawdziwą włoska pizzę. Za tworzenie receptur i szkolenie pracowników odpowiada bowiem wielokrotnie nagradzany i uznany włoski pizzaiolo Valerio Valle. Marka ma obecnie 15 lokalizacji w Polsce i kolejne otwarcia w planach. – Tutti Santi przede wszystkim jest miejscem gdzie można dobrze zjeść, ale swój sukces marka zawdzięcza także pięknym i klimatycznym aranżacjom wnętrz. Ich sercem zawsze jest ustawiony w centrum profesjonalny, włoski piec, w którym płonie prawdziwy ogień i obok którego goście mogą na żywo podglądać pizzaiolo, w trakcie przygotowywania dla nich pizzy – mówi Sergiusz Urbaniak, właściciel sieci.
[14:00] Haircut Express (stoisko 2.28) powstało w 1999 roku, a od 2013 rozwija się we franczyzie. Obecnie ma 150 salonów w pięciu krajach: w Polsce, Ukrainie,Czechach, Hiszpanii i Kazachstanie.
W Polsce działa ponad 20 salonów marki. Są nastawione na szybką obsługę klienta: nie ma zapisów, w ofercie są tylko podstawowe usługi fryzjerskie, czyli strzyżenie, stylizacja, farbowanie. Działają w pasażach handlowych. Są wyposażone w samoobsługowe terminale: klient wybiera na nich usługę, a terminale przyjmują opłatę, wydają resztę i rachunek.
Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne, to według szacunków franczyzodawcy na otwarcie salonu trzeba przeznaczyć min. 150 tys. zł. Część wyposażenia można wziąć w leasing lub kupić na raty.
[13:40] Yummy Concepts (stoisko 3.15 B) to firma, której najbardziej znaną marką franczyzową jest New York Pizza Department. Sieć pizzerii pod tym szyldem rozwija od 2012 roku. Oferuje przy tym franczyzobiorcom kilka modeli współpracy, z różną kwotą inwestycji.
Kilka lat temu franczyzodawca wprowadził na rynek kolejną markę – ŻarWok – z kuchnią chińsko-amerykańską. Można go otwierać jako odrębny koncept lub dołączyć do już prowadzonej restauracji, poszerzając jej ofertę. W takim przypadku inwestycja zaczyna się już od 13 tys. zł.
Na tegorocznych targach Yummy Concepts prezentuje kolejne swoje marki: Alabama mama (smażone w panierce kurczaki), +48 Burger (burgery), Funky pizza (samodzielnie skomponowana pizza – klient wybiera m.in. rodzaj ciasta, ranty, dodatki itd.). Te trzy ostatnie marki są w formule dark kitchen – działają tylko w opcji delivery lub take away. Ich oferta jest tak przygotowana, że dania można skomponować z tych samych produktów, które są wykorzystywane w kuchni New York Pizza Department. – Jest to więc idealna propozycja dla naszych franczyzobiorców, na poszerzenie oferty i zwiększenie zysków – zachęca Tomasz Jench, franczyzodawca wszystkich wymienionych marek.
[13:15] Kobieta i Rozwód (stoisko 2.27) to pierwsza firma na polskim rynku, która kompleksowo zajmuje się rozwodami. Jej oddziały świadczą usługi w zakresie pomocy prawnej, psychologicznej, detektywistycznej, windykacyjnej oraz doradztwa podatkowego i finansowego. To firma dedykowana kobietom, choć przyjmuje również czasami sprawy klientów – mężczyzn. Natomiast franczyzobiorczyń szuka wśród pań. Mile widziane są kobiety, które mają za sobą doświadczenie z rozwodem, ale nie jest to warunek konieczny. – Współpraca z nami jest dla kobiet szansą na spełnianie swoich zawodowych ambicji, realizację swoich pomysłów, a także na pogodzenie pracy i życia rodzinnego – zapewnia Krystyna Rek, franczyzodawczyni Kobieta i Rozwód.
Z marką można nawiązać współpracę jako masterfranczyzobiorca lub przedstawiciel regionalny. W zależności od tego, jaka formę wybierzemy, różnić się będą opłaty wstępne i miesięczne.
[13:00] Blinkee.city działa w 41 miastach w Polsce i wielu krajach europejskich. Do dyspozycji klientów znajduje się 2780 hulajnóg elektrycznych i 934 skutery. Właściciele firmy zapowiadają, że to dopiero początek.
Już w 2019 roku Blinkee.city ruszyło z ofertą franczyzową. Placówki partnerskie pod tym szyldem można otwierać praktycznie w każdym mieście.
– Wcześniej stawialiśmy na duże miasta, obecnie można nawiązać z nami współpracę, nawet mieszkając w miejscowości z liczbą mieszkańców rzędu kilkunastu tysięcy. W takich miejscowościach nasi franczyzobiorcy też uzyskują wysokie przychody i są bardzo zadowoleni ze współpracy – mówi Marcin Maliszewski.
Franczyzobiorcą Blinkee.city może zostać praktycznie każdy. Wystarczy prowadzić działalność gospodarczą. Dobrze, jeśli potencjalny kandydat dobrze zna swoje miasto. Trzeba też pamiętać, że prowadzenie takiej firmy to nie jest samograj.
– Nasza franczyza nie jest sposobem na osiąganie pasywnego dochodu. O sprzęt trzeba dbać – naprawiać usterki, pilnować, żeby był naładowany, i relokować go do ciągów pieszych w taki sposób, żeby był widoczny dla użytkowników. Jeśli wyjedzie na pobocze i nie będzie dostępny, to trudno, żeby zarabiał. Dlatego dobre zarządzanie to podstawa – mówi Marcin Maliszewski.
Dodaje, że franczyzodawca pomaga partnerom na każdym etapie działalności. Inwestycja we współpracę może wynosić od kilku do kilkuset tysięcy złotych, w zależności od wybranego modelu współpracy. Można otworzyć działalność, wynajmując skutery i/lub hulajnogi, kupując sprzęt nowy albo używany. Jeśli decydujemy się na zakup nowego sprzętu, koszt inwestycji wyniesie kilkaset tysięcy złotych, ale wynajem to już tylko kilkanaście tysięcy złotych.
[12:40] Multi Ice Group rozwija cztery koncepty z branży gastronomicznej: Lody Bonano, „u Lodziarzy”, Crazy Dog i Bubu Dubble Tea. Dwie pierwsze to lodziarnie, które mają długą już tradycję na rynku. Sieć Lody Bonano liczy około 200 punktów, a "u Lodziarzy” ma około 100 lokali franczyzowych. Natomiast Crazy Dog i BuBu Bubble Tea wystartowały w tym roku. Pierwsza marka to mobilne punkty z hot dogami. Druga oferuje bubble tea, czyli herbatę z kulkami tapioki, wywodzącą się z Tajwanu.
Minimalny wkład własny w każdy z biznesów to 25 tys. zł.
[12:30] Marzena Burciu, franczyzobiorczyni marki Sorvella (stoisko (1.20) w 2018 roku przyjechała na Targi Franczyza specjalnie po to, aby spotkać się z franczyzodawcą marki. – Szukałam pomysłu na siebie i przeglądając oferty franczyzowe wytypowałam kilka konceptów, które wydały mi się atrakcyjne – wspomina Marzena Burciu. – Umówiłam się na targach na spotkanie z przedstawicielami Sorvelli i okazało się, że to był doskonały wybór. Wzięłam próbki perfum i wracając później do Trójmiasta cały czas czułam ich zapach. Okazały się bardzo trwałe i bardzo dobrej jakości. A dla mnie jakość produktu jest najważniejsza.
W 2019 roku franczyzobiorczyni otworzyła w Trójmieście pierwszą wyspę handlową z perfumami, a dziś ma ich już trzy, w Gdańsku i Gdyni.
Sorvella to producent i dytrybutor perfum pod tą marką. Sieć perfumerii buduje od 2016 roku, m.in. w Austrii, Niemczech, Gruzji i oczywiście Polsce.
[12:15] Pączkownia Smak sprzed Lat to koncept oparty na sieci mobilnych przyczep, sprzedających pączki przygotowywane i smażone w obecności klientów.
Mobilne pączkarnie z powodzeniem funkcjonują w miejscowościach liczących od 3 tys. mieszkańców. – Wejście do sieci franczyzowej Pączkowni nie jest trudne, jednak wymaga określonych środków finansowych. To chyba jedyny konieczny warunek. Ważne jest bezpośrednie zaangażowanie w bieżącą działalność punktu, przynajmniej na początkowym etapie jego działania – mówi Szymon Pelczyk, właściciel sieci Pączkownia Smak sprzed Lat. – Mile widziane jest doświadczenie w prowadzeniu własnej firmy, ale nie jest to wymagane. Sami mamy doskonałe know-how, które przekazujemy podczas licznych szkoleń. Właściwie na każdym etapie prowadzenia działalności nasi franczyzobiorcy mogą liczyć na pomoc zarówno w zakresie sprzedaży, zarządzania zespołem czy w sprawach marketingowych.
Kwota inwestycji zaczyna się od 15,9 tys. zł. Resztę można sfinansować np. leasingiem, w uzyskaniu którego może pomóc franczyzodawca. Nie ma opłaty wstępnej, miesięcznie na marketing franczyzobiorcy płacą 1,5 proc. od obrotu, plus od 500 zł netto opłaty franczyzowej. – W pierwszych czterech miesiącach funkcjonowania punktu inwestycja potrafi się zwrócić w całości – zapewnia Szymon Pelczyk. – Mobilną przyczepę bardzo szybko można uruchomić, a także przenieść w inne miejsce, by być tam, gdzie nasi klienci. Takie rozwiązanie to także niższy czynsz, w porównaniu do stacjonarnego biznesu.
[12:05] Pijana Wiśnia (stoisko 3.15C) to koncept wywodzący się z Ukrainy. Pijalnie wiśniowego likieru pod tym szyldem można też już znaleźć na Węgrzech, w Rumunii, Mołdawii i na Łotwie. A od czterech lat także w Polsce. W tym roku koncept zamierza otworzyć u nas swój 10. lokal. – Szukamy franczyzobiorców w dużych miastach. Mamy np. trzy lokale w Warszawie, pijalnie we Wrocławiu, w Krakowie – mówi Vasyl Rozlutskyy z Pijanej Wiśni. – Lokal powinien mieścić się w miejscu o dużym natężeniu ruchu pieszego, np. przy miejskim rynku, głównym deptaku. Nasze pijalnie nie są duże, opierają się na szybkiej obsłudze, nie ma miejsc siedzących, wiśniówki można napić się przy hokerach.
Likier można kupić do konsumpcji na miejscu w kieliszkach lub w butelce, która można zabrać do domu czy dać komuś w prezencie.
Inwestycja w pijalnię to – według danych franczyzodawcy – 150 tys. euro.
[11:55] Punktualnie o 12.00 na Seminarium Własnego Biznesu odbędzie się spotkanie z Maciejem Łysakowskim, franczyzobiorcą sieci Carrefour.
[11:45] Stokrotka (stoisko 1.10, 1.12) ma już 860 sklepów. I co roku chce otwierać ok. 140 nowych placówek. Jak podaje właściciel sieci, Maxima Group, w pierwszej połowie tego roku przychody sklepów wzrosły w porównaniu z pierwszym półroczem roku 2021 o 26,1 proc., a przychody liczone like for like zwiększyły się o 13,8 proc. Marka chętnie nawiąże współpracę zarówno z osobami, które chcą otworzyć nowy sklep, jak i z tymi, którzy już prowadzą sklep spożywczy i chcieliby dołączyć do sieci. Franczyzobiorcy mogą liczyć m.in. na dofinansowanie na start, szkolenia, projekt sklepu, limit kupiecki, materiały reklamowe, atrakcyjne ceny zakupu asortymentu.
[11:20] Sushi Bistro szuka franczyzobiorców w miastach liczących od 30 tys. mieszkańców, ale także we wszystkich dużych miastach wojewódzkich. W mniejszym mieście preferowaną lokalizacją jest centrum, w większym może to być osiedle. Marka nie otwiera natomiast lokali w centrach handlowych.
Sushi Bistro ma dwa formaty lokali: restauracyjny, czyli Eat & Drink oraz Take Away, czyli nastawiony tylko na dowozy i wynosy. – Staramy się przekonywać naszych przyszłych partnerów do otwierania konceptu Take Away, czyli lokalu bez stolików. Sushi jest idealnym daniem, jeżeli chodzi o dowozy – podkreśla Robert Chmielewski, dyrektor ds. franczyzy Sushi Bistro.
Optymalna wielkość lokalu dla Take Away to 50-60 m2, a dla Eat & Drink 80-100 m2. Minimalne kwoty inwestycji franczyzodawca szacuje na 100-150 tys. zł netto w przypadku formatu nastawionego na dostawy oraz 200-300 tys. zł netto w przypadku restauracji. Zawiera się w tym opłata wstępna, w wysokości 20 tys. zł.
W pierwszym roku współpracy miesięczna opłata franczyzowa wynosi 7 proc., z czego 3 proc. z reinwestowane jest w marketing. W kolejnych latach miesięczna opłata wzrasta do 10 proc.
Według informacji franczyzodawcy, lokal zaczyna zarabiać na koszty stałe po upływie od 3 do 6 miesięcy od otwarcia. – Choć mamy również takie przypadki, gdzie miało to miejsce w pierwszym miesiącu działalności – dodaje Robert Chmielewski. – Zwrot kosztów inwestycji jest uzależniony od wielkości inwestycji i mieści się w przedziale 6-18 miesięcy.
[11:10] Grupa Muszkieterów rozwija dwa koncepty franczyzowe: Intermarché i Bricomarché (stoisko 1.17). Zrzesza blisko 500 niezależnych polskich przedsiębiorców. Docelowo Intermarché chce osiągnąć piąte miejsce na liście największych sieci FMCG w Polsce i zwiekszyć swój obrót do 10 mld zł (obecnie to 4,5 mld zł ze sprzedaży w sklepach i 1 mld zł ze stacji paliw). Z kolei Bricomarché ma apetyt na trzecią pozycję wśród sklepów DIY.
Jeśli chodzi o szyld Intermarché Muszkieterowie zapowiadają wprowadzenie nowego formatu sklepów – proximity. Ma on pomóc w szybszej ekspansji sieci, m.in. dzięki niższej kwocie inwestycji, jaka będzie wymagana przy tym modelu (standardowo minimalna inwestycja w każdy z szyldów marki to 400 tys. zł). Format przeznaczony jest dla lokalizacji miejskich i podmiejskich, miejscowości satelickich wokół aglomeracji oraz mniejszych miast, w których nie sprawdzi się formula supermarketu.
[10:45] O 11.00 rozpoczyna się wykład pt."Na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy franczyzowej". Poprowadzi go Karina Korczyńska, doradca we franczyzie, prawnik PROFIT system. Zapraszamy do sali, w której odbywaja się Seminaria Własnego Biznesu.
[10:35] PZU (stoisko 2.39) ma w całej Polsce sieć agencyjną, liczącą ok. 1,5 tys. biur. Biura otwierają się zarówno w małych, jak i dużych miejscowościach. Kandydat na agenta ubezpieczeniowego powinien mieć przynajmniej średnie wykształcenie i legitymować się zaświadczeniem o niekaralności. Są to wymogi ustawowe. Agenci mogą prowadzić biura w kilku różnych standardach. Franczyzodawca pomaga uzyskać odpowiednie, ustawowe uprawnienia, przygotowuje agentów do egzaminu zawodowego KNF.
Agenci oferują ubezpieczenia PZU i otrzymują za ich sprzedaż wynagrodzenie prowizyjne. Zarobki są mocno zróżnicowane i zależą z jednej strony od zaangażowania i poświęcanego na pozyskiwanie klientów czasu, a z drugiej od posiadanej bazy klientów. Jak podaje franczyzodawca, dobrze rokujący agenci, ale nieposiadający bazy klientów mogą zarabiać w okolicach 3-5 tys. zł miesięcznie w pierwszym roku współpracy. Ci, którzy posiadają duże bazy potencjalnych klientów, są w stanie zarabiać odpowiednio więcej.
[10:15] Większość klubów Xtreme Fitness Gyms działa w miastach z liczbą mieszkańców do 50 tys. W sumie sieć liczy już ponad 50 klubów. Kilku franczyzobiorców ma dwa albo trzy lokale. W przyszłym roku Xtreme planuje otworzyć od 10 do 15 nowych lokalizacji, a w ramach kilkuletniej strategii ma powiększyć się o 180 rentownych klubów.
– Naszą przewagą na rynku jest know-how, które opiera się na technologii i innowacjach. Istotne jest to, w jaki sposób generujemy kontakty, pozyskujemy klientów, a także jakie narzędzia dostaje franczyzobiorca i jego zespół, żeby mógł zarządzać klubem i generować wyższą sprzedaż. To wszystko zdaje egzamin. Do tego dobrze wykorzystujemy powierzchnię. Nasze kluby nie są duże, ale jest w nich praktycznie wszystko, co można mieć także w klubach wielkopowierzchniowych – mówi Łukasz Dojka, prezes i założyciel Xtreme Fitness Gyms.
Aby nawiązać współpracę franczyzową z Xtreme Fitness Gyms, nie trzeba być sportowcem. Wystarczy lubić sport i być osobą przedsiębiorczą. – Konieczna jest także chęć angażowania się w ten biznes. To nie jest model dla pasywnych inwestorów – mówi Łukasz Dojka.
Opłata wstępna wynosi 110 tys. zł. Wkład własny w otwarcie klubu to 250-300 tys. zł. Stanowi to jedną trzecią całej inwestycji. Resztę kwoty można skredytować. W jej pozyskaniu pomoże franczyzodawca. Opłaty w trakcie współpracy to 5 proc. od obrotu i 5 zł od metra kwadratowego powierzchni klubu. Po trzech latach rozwoju średni zysk klubu wynosi od 300 do 350 tys. zł rocznie.
[10:00] Centrum Zmiany w Życiu (stoisko 2.29) to poradnie psychoterapii. Pierwsza taka poradnia funkcjonuje od 4,5 roku na warszawskim Wilanowie. Kolejne pomysłodawczyni marki chce otwierać na licencji. – Nasza oferta obejmuje m.in. psychoterapię, zarówno dzieci i młodzieży, jak i dorosłych, terapię par, mediacje, terapię seksuologiczną, psychiatryczną, warsztaty tematyczne – wylicza Anna Węgrzyn, franczyzodawczyni Centrum Zmiany w Życiu. – Przede wszystkim chcemy edukować ludzi i zachęcać i do tego, aby dbali o swoje zdrowie psychiczne. Walczymy ze stereotypem, że o pomoc psychologiczną zwracają się osoby słabe czy „gorsze”. Psychoterapia to nie wstyd. To przede wszystkim też droga do poznania siebie.
Franczyza Centrum Zmiany w Życiu jest skierowana nie tylko do terapeutów czy osób o wykształceniu psychologicznym.
– Mogą to być np. byli pracownicy korporacji, którzy mają zacięcie biznesowe, potrafią zarządzać – wyjaśnia Anna Węgrzyn. – Chciałabym jednak, aby jednocześnie były to osoby, które mają potrzebę zrobienia czegoś dobrego dla innych i chcą stworzyć przestrzeń, która pozwoli dać ludziom coś nietuzinkowego.
[9:45] Za kwadrans rozpoczyna się ostatni dzień targów. Przypominamy, że dziś wystawcy czekają na kandydatów na franczyzobiorców do godziny 15.00. Zapraszamy!
Rozpoczynamy relację z trzeciego, ostatniego dnia TARGÓW FRANCZYZA
[17:00] Drugi dzień Targów Franczyza dobiegł końca. Zapraszamy jutro od godziny 10.00.
[16:50] Sushi Kushi i Ramen Shop (stoisko 3.06) to dwa koncepty jednego franczyzodawcy – obydwa oparte o kuchnię japońską. Każdy z nich można otworzyć oddzielnie, ale można też połączyć je, proponując dwie oferty pod jednym dachem. Zdaniem franczyzodawcy, właśnie taki model jest najbardziej opłacalny. – Już sama inwestycja to około 30 proc. mniejszy koszt w stosunku do opcji dwóch oddzielnych lokali – zapewnia Andrzej Pelc-Gonera, franczyzodawca Sushi Kushi i Ramen Shop. – A to nie jedyna korzyść i oszczędność. Płacimy jeden czynsz, a mamy dwie kuchnie. Dwa lokale, które się wspierają – zarówno zespół kucharzy, jak i kierowcy. Optymalizacja kosztów prowadzenia takiego biznesu jest znacznie łatwiejsza.
[16:40] Sieć piekarni Oskroba (stoisko 1.15) liczy obecnie ok. 250 sklepów. Jeśli chodzi o rozwój franczyzy indywidualnej, powstają one głównie w województwie mazowieckim, w zasięgu centralnej piekarni, z której codziennie dojeżdża do nich świeże pieczywo i inne wypieki oraz tzw. półzapieki, czyli produkty głęboko mrożone, dopiekane na miejscu. W innych rejonach, jak np. w okolicach Lublina czy Łodzi, funkcjonują na zasadzie multifranczyzy.
Oskroba nie ma wobec kandydatów na franczyzobiorców wymagań związanych z doświadczeniem branżowym. Franczyzobiorca powinien jednak osobiście angażować się w prowadzenie biznesu. Potrzebny jest lokal wielkości 45-90 m2. Przewidywana kwota inwestycji to 40-60 tys. zł. Umowa franczyzowa podpisywana jest na czas nieokreślony.
[16:20] McDonald’s (stoisko 3.01) stawia mocno na franczyzę. 90 proc. z 500 restauracji marki w Polsce jest prowadzonych na licencji. A będzie jeszcze więcej – bo docelowo McDonald's chce zwiększyć liczbę restauracji franczyzowych do 93 proc. Dlatego jeśli ktoś myśli o franczyzie Złotych Łuków, to teraz jest najodpowiedniejszy moment na pojęcie decyzji.
Umowa franczyzy podpisywana jest z reguły na 20 lat i wymaga inwestycji około 5 mln zł, przy czym minimum 25 proc. wartości wyposażenia pochodzi ze środków własnych. Reszta może być sfinansowana z kredytu.
[15:55] North Fish (stoisko 3.16) to marka z 20-letnim doświadczeniem na rynku. Ma w tej chwili 44 lokale własne w całej Polsce i jeden lokal w Wielkiej Brytanii. Na brytyjskim rynku w ciągu najbliższych 3-4 lat chce rozbudować sieć do 50 placówek. A w Polsce myśli o dalszym rozwoju w modelu franczyzowym. – We franczyzie widzimy możliwość skalowania biznesu – mówi Paulina Kruszakin, brand manager North Food Polska. – Jesteśmy otwarci na rozmowy z osobami zainteresowanymi naszą marką, aby wypracować indywidualne rozwiązania biznesowe. A targi pozwoliły nam zobaczyć, że to zainteresowanie jest naprawdę duże.
[15:30] Carrefour zbudował w Polsce sieć liczącą ponad 900 placówek. Ponad 650 z nich działa na licencji. – W tym roku otworzyliśmy ponad 70 sklepów, w tym 11 supermarketów franczyzowych i 60 sklepów convenience – informuje Krzysztof Łagowski, dyrektor ds. sklepów convenience w Carrefour Polska. – W rozwoju nie skupiamy się na liczbie otwarć, ale na rentowności. Nie sztuką jest otworzyć sklep. Sztuką jest prowadzić go w rentowny sposób dla wszystkich stron: franczyzodawcy oraz franczyzobiorcy, który dzięki współpracy z Carrefour buduje kapitał do dalszego rozwoju.
Do końca tego roku Carrefour planuje otwarcie jeszcze około 50 sklepów we franczyzie. Oferta marki jest bardzo zróżnicowana pod kątem wyboru formatów, skierowanych m.in. różnym lokalizacjom i powierzchniom. Carrefour Express Convenience to format przeznaczony dla sklepów o powierzchni do 250 m2 i lokalizacji o dużym natężeniu ruchu, np. w centrum dużych miast. Carrefour Express Minimarket charakteryzuje się powierzchnią sprzedaży od 100 do 500 m2 i przeznaczony dla lokalizacji miejskich i wiejskich. Carrefour Express na stacjach paliw łączy sklep spożywczy i typową ofertę stacji paliw. Globi to format przeznaczony dla małych miejscowości i wsi. Supermarket Carrefour Market to z kolei sklep o dużej powierzchni, od 400 do 2 tys. m2 w zależności od lokalizacji występuje w trzech wariantach: classic, urban i premium.
[15:05] Edukido (stoisko 2.41) to sieć prowadząca zajęcia edukacyjne z wykorzystaniem klocków Lego dla dzieci w wieku od trzech do dwunastu lat. Zajęcia odbywają się w małych grupach maksymalnie dziesięcioosobowych, dobranych pod względem wieku. Najczęściej w koncept Edukido inwestują przedsiębiorcy, którzy chcą zdywersyfikować portfel biznesowy, nauczyciele, kobiety po urlopie macierzyńskim, byli pracownicy korporacji oraz właściciele prywatnych przedszkoli i szkół.
[14:45] Marka 5.10.15, należąca do spółki akcyjnej Komex, od lat jest obecna na Targach Franczyza. 5.10.15 rozwija sieć sklepów pod tym samym szyldem, specjalizujących się w sprzedaży odzieży dziecięcej. Obecnie ma ich blisko 260, w skali roku – jak informuje centrala – powstaje zwykle kilkanaście nowych. Niemal wszystkie sklepy są prowadzone w formule franczyzowej.
Marka jest obecna na różnych rynkach, ale w tej chwili zależy jej szczególnie na rozbudowie sieci w małych i średnich miejscowościach, liczących od około 15 tys. mieszkańców. Aby otworzyć sklep 5.10.15. trzeba dysponować lokalem o powierzchni minimum 55 m2. Lokal powinien też mieć jedną standardową witrynę i znajdować się w miejscu o charakterze handlowym. W zależności od miasta może to być centrum handlowe, ale równie dobrze jedna z głównych ulic czy pasaż handlowy.
Franczyzobiorca musi być przygotowany na uiszczenie opłaty licencyjnej, w wysokości 15 tys. zł. Może być płatna jednorazowo lub w ratach. W zamian za tę opłatę otrzymuje m.in. licencję na używanie znaku towarowego i know-how prowadzenia sklepu marki, a także kompleksowe szkolenia ze sprzedaży, obsługi systemu i visual marchandisingu.
Jak zapewnia centrala 5.10.15, własny sklep pod tym szyldem można otworzyć już za min. 39 990 zł. Z tym zastrzeżeniem, że dotyczy to sklepów o wspomnianej powierzchni od 55 m2 i z jedną witryną. Budżet jest przeznaczany na wyposażenie lokalu, zgodne ze standardami marki, a także niezbędny sprzęt informatyczny i fiskalny. Franczyzobiorca nie musi natomiast inwestować w towar – pracuje na produktach sieci, to ona je finansuje i tym samym ponosi koszty przecen czy wyprzedaży.
Centrala dzieli się z partnerami know-how i zapewnia im merytoryczne wsparcie na każdym etapie współpracy. Kandydaci na franczyzobiorców nie muszą mieć doświadczenia branżowego. System franczyzowy marki jest przygotowany tak, aby dawał możliwość pracy również z partnerami, którzy nie posiadają dużego doświadczenia w biznesie.
[14:25] Stava (stoisko 3.02) to firma specjalizująca się w dowozach posiłków z restauracji do klientów. Ale obsługuje też inne branże, np. dostawy ze sklepów spożywczych. Sieć Stava liczy obecnie 59 oddziałów. Sieć Stava liczy obecnie 59 oddziałów. Marka chce się rozwijać we wszystkich miastach, liczących powyżej 40 tys. mieszkańców. Próg wejścia w biznes jest bardzo niski. Na starcie franczyzobiorca potrzebuje jedynie 10 tys. zł.
Co ciekawe – franczyzodawca oferuje gwarancję zysku na piśmie. Każdy franczyzobiorca przed podpisaniem umowy otrzyma informację, jaki poziom zysku zostanie mu zagwarantowany. Jeżeli będzie prowadził oddział zgodnie z modelem Stava i bieżącymi zaleceniami, a mimo wszystko takiego zysku nie osiągnie, licencjodawca zapewnia, że wyrówna różnicę niezależnie od tego, jak duża ona będzie. – Gdybyśmy nie byli pewni swojego modelu biznesowego i know-how – nie oferowalibyśmy takiej gwarancji. Jesteśmy więc spokojni, że nie będą to częste sytuacje – komentuje Jarosław Chłopecki, kierownik ds. rozwoju sieci Stava.
[14:00] Mail Boxes Etc. (stoisko 2.02) to sieć centrów, specjalizujących się przede wszystkim w wysyłkach kurierskich, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, a także w pakowaniu i zabezpieczaniu przesyłek do transportu, projektowaniu graficznym, druku cyfrowym i wielkoformatowym oraz wynajmie skrytek adresowych, z możliwością rejestracji działalności gospodarczej pod adresem placówki MBE. Klientami placówek Mail Boxes Etc. są głównie właściciele małych i średnich firm.
– Przeprowadziliśmy na targach już sporo konkretnych rozmów. Naszą franczyzą są zainteresowane także osoby pochodzące z Ukrainy, które chcą nastałe związać się z Polską i szukają pomysłu na biznes – mówi Iwona Naculak, specjalista ds. rozwoju sieci Mail Boxes Etc.
[13:30] Cukrem i Solą (stoisko 3.32) to mobilne punkty gastronomiczne, oferujące ciepłe i zimne przekąski. W menu są m.in. zapiekanki, różne rodzaje frytek, churrosy, zakręcane ziemniaki czy grillowane kanapki, ale też lody. Jeśli ktoś nie chce otwierać food trucka tylko lokal stacjonarny, także jest taka możliwość. Jak podkreśla franczyzodawca, ten biznes można prowadzić sezonowo lub całorocznie.
Dodatkowo na Targach Franczyza franczyzodawca przedstawia swój drugi koncept – Cafe Słodziak. – Cafe Słodziak to punkty z ofertą dla całej rodziny. Mamy tu kawę od Costa Coffee, lody Mini Melts oraz świderki czy lody gałkowe, bubble tea, tosty – wylicza Kamil Woźniak, franczyzodawca obu marek.
Cafe Słodziak można otworzyć w różnych formatach: jako lokal stacjonarny, wyspę handlową czy food truck. Franczyzodawca proponuje do wyboru – franczyzowy model współpracy lub możliwość poprowadzenia punktu partnerskiego. – To też biznes z niskim progiem wejścia, bo minimalny wkład własny we franczyzę Cafe Słodziak to 19 tys. zł netto – dodaje Kamil Woźniak.
[13:00] Ogłoszeni zostali już zwycięzcy w konkursie TOP FRANCZYZOBIORCY.
Nagrodzeni zostali:
W kategorii Multibiorca: Anna Kamińska-Gapys i Krzysztof Gapys, franczyzobiorcy Intermarche.
W kategorii Najszybszy wzrost w sieci ex aequo: Radosław Sujka, franczyzobiorca marki Stava oraz Dariusz Gardyjas, franczyzobiorca Sushi Bistro.
W kategorii Doradca marki: Iza Poradowska i Michał Tarnowski, franczyzobiorcy Giganci Programowania.
W kategorii Ambasador marki (ex aequo): Marek Sawa, franczyzobiorca Bricomarche oraz Hubert Żyła, franczyzobiorca PZU.
W kategorii Mistrz sociali: Paweł Sokulski, franczyzobiorca Metrohouse
W kategorii Młody zdolny ex aequo: Arkadiusz Bobiński, franczyzobiorca Yasumi oraz Aleksander Kłyta, franczyzobiorca marki Carrefour
W kategorii Najlepszy od lat: Aleksander Szczepaniak, franczyzobiorca Biesiadowa.
Fundatorem nagród dla nagrodzonych była firma Carrefour.
[12:30] Żabka (stoisko 1.04) uruchamia około 1 tys. sklepów rocznie. Wkrótce placówek będzie 9 tys., a na przyszły rok marka zapowiada otwarcie 10-tysięcznego sklepu. Dziennie w sieci realizowane jest 3 mln transakcji, rocznie klienci korzystają 112 mln razy z oferty usług oferowanych w sklepach, a 93 proc. Polaków zna markę Żabka.
Jak zostać franczyzobiorcą Żabki? Przede wszystkim należy przejść proces rekrutacji. Wkład własny, który pozwala otworzyć sklep pod marką Żabka, wynosi ok. 5 tys. zł. Środki przeznaczone są m.in. na zakup kasy fiskalnej czy koncesji, która refundowana jest po trzech miesiącach od rozpoczęcia współpracy. Nowi przedsiębiorcy otrzymują na start nowoczesny, w pełni wyposażony i umeblowany sklep, w starannie dobranej przez Żabkę lokalizacji. Sieć zapewnia także wsparcie marketingowe czy zaplecze logistyczne. Ponosi również koszty remontu, adaptacji lokalu i jego wyposażenia. O szczegółach można porozmawiać podczas Targów Franczyza zarówno z franczyzobiorcami marki, jak i przedstawicielami centrali firmy.
Żabka, jako pierwsza wśród sieci franczyzowych w Polsce, zaproponowała franczyzobiorcom zbiorowe ubezpieczenie, zwiększające bezpieczeństwo finansowe wobec ryzyka ekonomicznego, wynikającego z prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Celem wdrożenia „Polisy na biznes” jest zminimalizowanie ryzyka związanego z niepowodzeniem biznesowym w ramach własnej działalności. Polisa ma za cel kompensować znaczącą część ewentualnego zadłużenia w momencie zakończenia działalności gospodarczej. Została przygotowana wspólnie z TUW PZUW, a jej finalny kształt jest wynikiem konsultacji z franczyzobiorcami.
[12:00] Łódzki koncept Cochise Burger (stoisko 3.17) powstał blisko pięć lat temu. Otworzył go Mateusz Lesiak wraz z żoną. Dziś marka ma pięć lokali własnych i chce dalej rozwijać się poprzez franczyzę. W tym roku po raz pierwszy wystawia się na Targach Franczyza.
Według franczyzodawcy, koncept sprawdzi się w miastach liczących powyżej 50 tys. mieszkańców. Wybór konkretnej lokalizacji zależy od specyfiki danej miejscowości. – Dwa z naszych lokali prowadzimy na dużych osiedlach, kolejny jest w centrum miasta – mówi Mateusz Lesiak, franczyzodawca Cochise Burger. – I każdy ma własnych klientów.
Trzeba znaleźć lokal wielkości min. 60 m2 (a najlepiej 80 m2). Franczyzodawca przygotowuje dla niego projekt technologiczny oraz aranżacji wnętrza. Wszystkie burgerownie utrzymane są w stylistyce Dzikiego Zachodu. Kwota inwestycji uzależniona jest od stanu technicznego lokalu i jego wielkości. – Jeśli znajdziemy lokal już przystosowany do potrzeb gastronomii, co jest najbardziej opłacalne, zamknięcie się w 105 tys. zł na inwestycję jest realne – podkreśla Mateusz Lesiak. – W przypadku, gdy lokal trzeba przygotować od postaw, kwota wzrasta do min. 150 tys. zł.
Licencjobiorca przechodzi szkolenia z zakresu zarządzania restauracją, a jego pracownicy poznają receptury i technologię przygotowywania menu, system obsługi klienta. – Szkolimy franczyzobiorców w naszym lokalu własnym, a później jedziemy też do nich – podkreśla Mateusz Lesiak. – Jesteśmy w lokalu franczyzowym na kilka dni przed otwarciem i zostajemy jeszcze po jego uruchomieniu.
[11:30] Za 10 minut na Seminarium Własnego Biznesu rozpocznie się spotkanie z Jakubem Łuksikiem, franczyzobiorcą firmy Stava. A już o 12.00 ogłoszenie wyników konkursu na TOP FRANCZYZOBIORCÓW.
[11:00] Mini Melts (stoisko 2.29) oferuje lody mrożone metodą kriogeniczną, czyli ciekłym azotem. Mają kształt drobnych kolorowych kuleczek, co szczególnie przyciąga uwagę dzieci. – Na targach prezentujemy też naszą ofertę lodów big, czyli dużych kule, które można sprzedawać np. paczkowane, w maszynach vendingowych – mówi Marcin Sroka, koordynator ds. rozwoju sieci Mini Melts. – Testujemy jeszcze różne kanały ich sprzedaży.
Ostatni sezon marka zamknęła z liczbą ok. 850 stoisk. Mini Melts oferuje partnerski lub franczyzowy model współpracy. W pierwszym przypadku partner inwestuje tylko w towar, stoisko otrzymuje od centrali bezpłatnie.
– Jakieś 80 proc. naszych umów to właśnie umowy partnerskie – nie ukrywa Marcin Sroka. – To bardzo bezpieczna forma współpracy, ze względu na brak kosztów na wejściu.
W przypadku franczyzy stoisko należy kupić lub wydzierżawić. Koszt dzierżawy zależy od rodzaju wybranego stoiska, a jest ich kilka. Franczyzobiorca kupuje od centrali towar po niższych cenach niż partner.
Lody Mini Melts można sprzedawać sezonowo, ale też całorocznie. Całoroczne lokalizacje to np. galerie handlowe czy wewnętrzne place zabaw.
[10:30] Giganci Programowania stawiają na ogromną swobodę w kreowaniu własnego biznesu. Ich franczyzobiorcy mają realny wpływ na wszystkie swoje działania – od zarządzania budżetem, przez marketing, zatrudnianie personelu aż na podejmowaniu współprac kończąc.
Nie oznacza to jednak, że franczyzobiorcy pozostawieni są samym sobie. Giganci Programowania dbają o swobodną kulturę organizacyjną, jednocześnie koordynując poszczególne operacje poprzez udostępnianie materiałów promocyjnych i edukacyjnych, udzielając sprawdzonych wskazówek marketingowych oraz organizując spotkania mające na celu wymianę doświadczeń.
Z przedstawicielami marki można porozmawiać na stoisku 3.23.
[10:00] Przed nami drugi dzień Targów Franczyza. Franczyzodawcy czekają na Państwa dziś od 10.00 do 17.00. Tym, którym nie uda się dziś dotrzeć do PKiN, mają szansę jeszcze jutro spotkać się z przedstawicielami marek franczyzowych. Zapraszamy!
Rozpoczynamy relację z drugiego dnia Targów Franczyza 2022
[17:00] Pierwszy dzień targów dobiegł końca. Zapraszamy do PKiN jutro od godz. 10.00. Bilet możecie kupić już dzisiaj online lub jutro w kasie przed wejściem na Targi Franczyza.
[16:30] Na Targach Franczyza 2022 swoje stoisko ma również McDonald’s (3.01). Firma po 30 latach działalności w naszym kraju, ma ponad 500 restauracji. 90 proc. z nich jest prowadzonych w ramach licencji przez 83 franczyzobiorców. Zgodnie z założeniami przyjętymi na lata 2021–2023, McDonald’s zamierza jeszcze bardziej zwiększyć liczbę restauracji franczyzowych – docelowo 95 proc. ma być prowadzonych przez licencjobiorców. Co istotne, w modelu franczyzowym McDonald’s nie ma ograniczenia liczby lokali przypadających na jednego franczyzobiorcę. Obecnie to średnio pięć restauracji i taka liczba według firmy jest optymalna.
Korporacja oczekuje od licencjobiorcy osobistego zaangażowania w funkcjonowanie restauracji, znajomości profilu i potrzeb gości, jak i społeczności lokalnych, w których lokale te funkcjonują. Nowi franczyzobiorcy zawsze przejmują już działające restauracje, zapoznając się wcześniej z historią ich funkcjonowania, przychodów. W miarę nabywania doświadczenia, pod warunkiem pozytywnej oceny współpracy, mogą obejmować kolejne, otwierać nowe lub rozwijać dotychczasowe poprzez zmiany mające na celu wykorzystanie potencjału danej lokalizacji.
McDonald’s tak dobiera kandydatów na licencjobiorców, aby franczyza była dla nich awansem zarówno społecznym, jak i zawodowym. Preferowane są osoby, które już prowadziły własne firmy lub pracowały w usługach czy w dużych korporacjach, wykorzystując kompetencje liderskie. Od licencjobiorcy oczekiwane jest wykształcenie wyższe poparte doświadczeniem w zarządzaniu minimum kilkunastoosobowym zespołem, otwartością na rozwój i nabywanie nowych kompetencji. Obecnie jedną trzecią franczyzobiorców stanowią kobiety.
Po przejściu kilkuetapowego procesu rekrutacji kandydat jest kierowany na szkolenie praktyczne i teoretyczne, przygotowujące do prowadzenia restauracji, które trwa około dziewięciu miesięcy. Program zakłada poznanie wszystkich stanowisk w strukturze organizacyjnej restauracji. Przyszły licencjobiorca wciela się w szeregowego pracownika, menedżera zarządzającego zmianą oraz pozyskuje wiedzę z zakresu zarządzania restauracją. Wiedza zdobywana w praktyce jest uzupełniana na warsztatach i kursach teoretycznych.
Umowa franczyzy co do zasady podpisywana jest na 20 lat i wymaga inwestycji około 5 mln zł, przy czym minimum 25 proc. wartości wyposażenia pochodzi ze środków własnych. Reszta może być sfinansowana z kredytu. Wkładem własnym kandydat na franczyzobiorcę musi wykazać się jeszcze przed rozpoczęciem szkolenia. W przypadku pierwszej franczyzy, McDonald’s wymaga zamieszkania nie dalej niż 50 km od obejmowanej restauracji. Franczyzobiorca, od momentu wejścia do systemu, musi być aktywnie zaangażowany w codzienną pracę lokalu. Dodatkowym wymogiem jest to, by część przychodów z restauracji była stale reinwestowana w rozwój i modernizację restauracji.
[16:00] Przez 10 lat działalności spółka Sweet Gallery (stoisko 2.36) stworzyła trzy koncepty franczyzowe – Lodolandia & Kołacz na Okrągło, SiGelato i Bafra Kebab oraz uruchomiła 700 punktów franczyzowych działających w Polsce i 50 punktów za granicą pod międzynarodową marką Ice and Roll i Cake and Roll.
Sweet Gallery posiada również 50 punktów własnych. – W ten sposób firma bezpośrednio „dotyka” rynku – jest blisko klienta i jego potrzeb. Jest bardzo wiele firm, które oferują franczyzę, a posiadają tylko jeden punkt własny i nie mają kompetencji do skalowania biznesu – mówi Krzysztof Olesiak, prezes Sweet Gallery.
Jednym z ważniejszych celów Sweet Gallery jest dalszy rozwój sieci i przekroczenie liczby 1 tys. punktów w 2023 roku. Spółka będzie także kontynuowała rozwój w Europie. W tej chwili punkty, pod międzynarodową marką Ice and Roll i Cake and Roll, funkcjonują w Rumunii, Czechach, na Słowacji, w Niemczech, a w kolejce czekają już następne kraje.
[15:40] Grupa Muszkieterów, do której należą marki Intermarché (supermarkety spożywcze) i Bricomarché (branża dom i ogród), obecnie mocno stawia na poszukiwania nowych franczyzobiorców.
Z myślą o usprawnieniu procesu rekrutacji Muszkieterowie uruchomili nową platformę komunikacyjną, skierowaną do kandydatów na franczyzobiorców. Zainteresowani mają do dyspozycji dwie strony internetowe: jedną dla modelu Intermarché i drugą, przeznaczoną dla marki Bricomarché. Na każdej znajdą informacje na temat procesu rekrutacji, szkoleń, ale też założeń biznesowych, zakresu wsparcia czy wartości, jakimi kieruje się Grupa. Jest także rubryka wiedzy o franczyzie. Dostępna jest również lista sklepów do przejęcia oraz aktualności na temat każdej z sieci.
Z przedstawicielami marek można porozmawiać na stoisku 1.17.
[15:10] Osoby, które rozważają otwarcie pizzerii we franczyzie mogą na Targach Franczyza porozmawiać z przedstawicielami: Tutti Santi (stoisko 3.05), Biesiadowo i Amori Pomodori (3.14), New York Pizza Department (3.15B), Pizzeria Stopiątka (3.20B, 3.21B) oraz Pizzeria Al Forno (3.18).
[14:50] Moodo (stoisko nr 1.07) to sklepy z odzieżą dla kobiet. W Polsce jest ich już ponad 160, wszystkie działają we franczyzie. – Nasze plany zakładają otwieranie 25-28 sklepów rocznie – informuje Wojciech Kalejta, dyrektor zarządzający Moodo.
Marka szuka partnerów w całej Polsce, we wszystkich miastach w przedziale 20-100 tys. mieszkańców. Czasami Moodo otwiera też sklepy w dużych ośrodkach miejskich, ale wówczas w mniej prestiżowych lokalizacjach. Jeżeli chodzi o formaty handlowe to najbardziej sprawdzają się retail parki, galerie przy dużych operatorach spożywczych typu Auchan, Carrefour oraz lokalne galerie handlowe. Choć sklepy pojawiają się też przy ulicach handlowych, rynkach, deptakach.
Idealny kandydat na franczyzobiorcę to osoba z doświadczeniem w handlu odzieżą, znająca branżę, umiejąca rekrutować właściwy personel i nim zarządzać. – Chętnie podejmujemy również współpracę z osobami z mniejszym doświadczeniem, ale wymagamy pełnego zaangażowania w prowadzenie biznesu. Wówczas mocniej wspieramy takie osoby wiedzą i szkoleniami – dodaje Wojciech Kalejta. – Nowe sklepy otwieramy także często z naszymi obecnymi partnerami, którzy poszerzają swój udział w sieci Moodo. Optymalna wielkość sklepu to 70-80 m2. Projekt aranżacji i wyposażenia lokalu przygotowywany jest przez Moodo. Produkcja całego wyposażenia realizowana jest w firmach wskazach przez centralę. Franczyzobiorca od początku współpracy aż do otwarcia sklepu ma pełną opiekę ze strony działu inwestycji Moodo.
Wartość wyposażenia nowego sklepu to 30-60 tys. zł netto, w zależności od jego wielości. Koszt remontu budowlanego uzależniony jest od tego, czy lokal jest nowy czy do adaptacji. Według szacunków centrali, może wynosić od 20 do 50 tys. zł. Za towar franczyzobiorca nie płaci, ponieważ otrzymuje go w depozyt. – Obecnie rozwój sieci wspieramy promocją dotyczącą nowych sklepów. Zawiera się ona w trzech punktach – informuje Wojciech Kalejta. – Po pierwsze przez pierwsze trzy miesiące prowizja jest wyższa o 5 punktów procentowych od bazowej. To pozwala dofinansować sklep podczas startu. Po drugie nie wymagamy kaucji, co jest oszczędnością 15 tys. zł, które można przeznaczyć na inwestycję. Po trzecie pozawalamy elastycznie zaadaptować istniejące wyposażenie sklepu, co obniża wartość inwestycji.
[14:20] Northgate Logistics (stoisko nr 2.01) jest firmą zajmującą się spedycją międzynarodową i krajową. To jedyny system partnerski w branży spedycyjnej w Europie. Jak mówi Anna Krzyśko-Vasković, prezes zarządu Northgate Logistics, franczyza w sektorze B2B jest jeszcze w powijakach. – Jako pionierzy we franczyzie spedycyjnej kreujemy nowoczesne rozwiązania dotychczas zarezerwowane dla sektora B2C – wyjaśnia Anna Krzyśko-Vasković. – Tradycyjne spedycje bronią się przed otwarciem na partnerów spoza środowiska w obawie o konieczność podziału wypracowywanych zysków. My widzimy w tym szansę na pozyskanie partnerów biznesowych o wysokim poziomie zaangażowania, a tym samym zdobywamy gwarancję świadczenia usług na bardzo wysokim poziomie. To działa.
Opłata wstępna we franczyzie Northgate Logistics wynosi 30 tys. zł, jednak nie musi być ona uregulowana zaraz po podpisaniu umowy. Firma umożliwia bowiem spłatę rozłożoną na trzy lata. Wyposażenie biura to koszt około 15 tys. zł. Łącznie inwestycja franczyzobiorcy powinna zamknąć się w kwocie 45 tys. zł. Według informacji firmy zwrot z inwestycji jest możliwy już w drugim lub trzecim miesiącu od momentu rozpoczęcia współpracy przy wyborze drugiej, ratalnej opcji uregulowania opłaty wstępnej.
[14:00] Lviv Croissants to jeden z największych franczyzodawców w Ukrainie. Marka powstała w 2015 roku, zaczynając od niewielkiego lokalu we Lwowie. W ciagu siedmiu lat udało jej się rozbudować sieć do 142 lokali. Ich specjalnością są oczywiście croissanty – zarówno w słodkim, jak i wytrwanym wydaniu.
Lviv Croissants właśnie zaczyna budowę sieci w Polsce. Już działają lokale w Zgorzelcu i we Wrocławiu, w przygotowaniu są dwa kolejne.
– Naszą ofertę franczyzową kierujemy zarówno do Ukraińców, mieszkających w Polsce, jak i do Polaków. Od kandydatów na franczyzobiorców oczekujemy doświadczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej – informuje Orest Zahrodskyy, menedżer ds. rozwoju sieci Lviv Croissants w Polsce. – Preferujemy partnerów, którzy docelowo chcieliby otworzyć kilka lokali, ale można też otworzyć z nami tylko jeden. Oczywiście my też musimy ocenić, czy ta osoba podoła prowadzeniu większej liczby placówek – jak zarządza biznesem, czy przestrzega standardów.
Marka chce rozbudować sieć w całej Polsce. Nastawia się na miasta powyżej 50 tys. mieszkańców. Najlepsze lokalizacje to miejsca o dużym natężeniu ruchu pieszego, ale też dogodnie położone biorąc pod uwagę dostawy. – W pierwszej kolejności celujemy w okolice centrów miast, w drugiej w osiedla, centra biurowe, a w trzeciej w centra handlowe – precyzuje Orest Zahrodskyy.
O szczegółach współpracy można porozmawiać na stoisku 3.03.
[13:30] Na stoisku 3.10. spotkacie Hardkorowego Koksa, kulturystę, specjalistę od ćwiczeń na siłowni i walk MMA, który rozwija mięsną franczyzę Burneika Burger. Ktoś kto zajada „stejki”, musi wiedzieć wszystko o tym, jak przyrządzać mięso. I chociaż w menu nie znajdziemy akurat słynnych „stejków”, to mamy tam cztery rodzaje burgerów pod nazwami nawiązującymi do kultowych tekstów Burneiki: „Hardkorowy burger”, „Nie ma lipy” czy „Jest pompa”. Największy z nich „Hardkorowy” zawiera aż trzy kotlety wołowe (pół kilo mięsa). Ale w menu jest też burger wegański dla delikatnych klientek, które mięsa nie jedzą, ale jedzą solidnie.
[13:10] Od godziny 13.20 rozpoczyna się na Seminarium Własnego Biznesu blok spotkań z franczyzobiorcami. Będzie można dziś porozmawiać z franczyzobiorcami marek: ABC, Kobieta i rozwód, Żabka, Moodo oraz Intermarche.
[12:55] Cofix to międzynarodowa sieć kawiarni, działająca w pięciu krajach. Ambicją marki jest, aby do 2026 roku znaleźć się w TOP 5 kawiarnianych marek na świecie
W Polsce Cofix wkrótce otwiera 10. lokal, a do końca roku ma w planach jeszcze pięć kolejnych – wszystkie franczyzowe. Na tegorocznych targach marka prezentuje m.in. swój najnowszy model kawiarni – koncept flex. Opiera się on na modułach, które można elastycznie dopasować do konkretnego miejsca. Może to być np. wyspa w galerii handlowej, ale sprawdzi się też w biurowcach, na uczelniach. Jak podkreśla franczyzodawca, jednym z atutów flexa jest szybkość montażu – można go zamontować dosłownie w kilka godzin.
Szczegóły franczyzy Cofix można poznać na stoisku nr 3.19.
[12:45] O godzinie 13.00. Wojciech Goduński, właściciel Grupy Wojtex, franczyzodawca wielu konceptów franczyzowych o niskiej kwocie inwestycji na start, opowie jak odnieść sukces we franczyzie.
[12:30] Nowoczesny i bezpieczny biznes z Żabką – taki jest tytuł wykładu, który się właśnie rozpoczyna. Nie można go obejrzeć online, więc zapraszamy do sali Seminarium Własnego Biznesu.
[12:00] Właściciele marki Happy Dog (stoisko nr 2.13) od 12 lat prowadzą salon groomingu. Teraz chcą podzielić się swoim doświadczeniem branżowym i biznesowym z franczyzobiorcami. – Dzięki franczyzie mogą uniknąć wielu błędów, na które narażeni są początkujący przedsiębiorcy i skorzystać z naszego wsparcia. Oferujemy m.in. cały szereg szkoleń, nie tylko początkowych, ale też systematycznych, rozłożonych w czasie. Zapewniamy doradztwo w doborze sprzętu, co pozwala uniknąć niepotrzebnych wydatków, kupienia złych lub zbędnych narzędzi – wylicza Bartosz Kędra, franczyzodawca Happy Dog.
Marka chce otwierać salony franczyzowe przede wszystkim w dużych miastach, ale może też opracować strategię dla mniejszych miast. Szacunkowa kwota inwestycji zaczyna się od 70 tys. zł. Franczyzodawca może być tylko inwestorem, ale wówczas musi zatrudnić groomera, który przejdzie gruntowne szkolenia wstępne. – Liczone nie w dniach, ale w tygodniach – podkreśla Bartosz Kędra.
[11:30] Za kwadrans rozpocznie się wykład Michała Wiśniewskiego, dyrektora działu doradztwa we franczyzie PROFIT system, Cudzy pomysł na własny biznes – zasady współpracy we franczyzie.
Wykład będzie dostępny także online.
[11:15] Kandydanci na franczyzobiorców zainteresowani otwarciem biura nieruchomości mogą porozmawiać m.in. z przedstawicielami marki Metrohouse (stoisko nr 2.32). W sieci działa obecnie 106 biur, w tym osiem placówek własnych. Do otwarcia swojego biura nieruchomości przygotowuje się kolejnych ośmiu partnerów. Opłata za wejście do sieci wynosi już od 10 tys. zł. Na przygotowanie i urządzenie biura potrzeba mniej więcej 15 tys. zł. Natomiast na zwrot z inwestycji można liczyć mniej więcej po 12 miesiącach działania.
[10:50] O 11.00 rozpocznie się dyskusja dotycząca franczyzy jako biznesu bezpiecznego dla franczyzobiorców. W dyskusji wezmą udział: minister Adam Abramowicz, rzecznik MSP; Arkadiusz Słodkowski, członek zarządu Polskiej Organizacji Franczyzodawców; dr Marta Ziółkowska, wykładowca SGH oraz Paweł Tracz, prezes Stowarzyszenia Franczyzobiorców.
Dyskusję można śledzić ONLINE.
[10:30] Partnerem strategicznym targów franczyza jest Żabka.
Jak zostać franczyzobiorcą Żabki? Przede wszystkim należy przejść proces rekrutacji. Wkład własny, który pozwala otworzyć sklep pod marką Żabka, wynosi ok. 5 tys. zł. Środki przeznaczone są m.in. na zakup kasy fiskalnej czy koncesji, która refundowana jest po trzech miesiącach od rozpoczęcia współpracy. Nowi przedsiębiorcy otrzymują na start nowoczesny, w pełni wyposażony i umeblowany sklep, w starannie dobranej przez Żabkę lokalizacji. Sieć zapewnia także wsparcie marketingowe czy zaplecze logistyczne. Ponosi również koszty remontu, adaptacji lokalu i jego wyposażenia.
Pierwsze szkolenie dla nowych franczyzobiorców trwa 10 dni roboczych. Odbywa się w sklepie trenerskim, gdzie kandydat zapoznaje się ze wszystkimi aspektami prowadzenia sklepu. Oprócz szkolenia wprowadzającego, w pierwszych sześciu miesiącach działalności partner Żabki objęty jest dodatkowymi szkoleniami onboardingowymi, które ugruntowują jego wiedzę i zwiększają kompetencje. W ramach wsparcia rozwoju franczyzobiorców, Żabka oferuje również Platformę Rozwojową kumulującą narzędzia szkoleniowe (e-learningi, instruktarze, webinaria) i udostępnia kompendium informacji dotyczącej zasad współpracy z siecią.
Na stoisku 1.04. można bezpośrednio porozmawiać z przedstawicielami firmy i franczyzobiorcami, również pochodzącymi z zagranicy. Reprezentanci sieci wezmą ponadto udział w konferencjach i panelach – w czwartek, 20 października, w godz. 12:30-13:00 w prelekcji „Nowoczesny i bezpieczny biznes z Żabką”, a w godz. 14:20-14:40 w „Spotkaniu z franczyzobiorczynią sklepu Żabka”. Uczestnictwo w spotkaniach z udziałem przedstawicieli Żabki to dla uczestników targów szansa na poznanie korzyści wynikających ze współpracy z siecią, a także kryteriów prowadzenia sklepu, również dla osób pochodzących spoza Polski. Na stoisku można również skosztować produktów marek własnych Żabki.
Ponadto dla przedsiębiorców zainteresowanych współpracą z siecią, Żabka przygotowała atrakcyjny benefit, który dodatkowo wesprze ich w procesie przygotowania do otwarcia sklepu. Aby z niego skorzystać, muszą oni zostawić swoje dane kontaktowe oraz do końca br. otworzyć placówkę pod zielonym szyldem.
[10:00] O 10.30 rozpoczynają się wykładu Seminarium Własnego Biznesu. Arkadiusz Słodkowski, członek zarządu Polskiej Organizacji Franczyzodawców opowie, jak dobrze wybrać pomysł na biznes. Wykład będzie można obejrzeć również ONLINE.
[9:40] Targi Franczyza rozpoczynają się już o 10.00.
Wejście na Targi Franczyza znajduje się od ul. Marszałkowskiej. Rozpoznasz je po pionowej fladze z logo targów między kolumnami. Zapraszamy!
Lista wystawców na Targach Franczyza:
- Aurati Hemp
- 5.10.15
- Carrefour express
- Globi
- Salt Kubik
- Żabka
- Odido
- Top Market
- Stokrotka
- ABC
- Auchan
- Oskroba
- Pierrot Woda Źródlana
- Intermarche
- Bricomarche
- PSB Mrówka
- Vobmat.pl
- Twój Prawnik 24
- Star Time Education Center
- Lala English
- Soward
- Edu3Dkacja
- Edukido
- Giganci Programowania
- mFinanse
- Generali
- PZU
- PKO BP
- Thunder Shake
- Bafra Kebab
- McDonald's
- Stava
- Lviv Croissants
- Sushi Wok
- Tutti Santi
- Ramen Shop
- Sushi Kushi
- Prohibido
- The William Wallace
- Crazy Bubble
- Ministerstwo Śledzia i Wódki
- Seta Disco
- Burneika Burger
- Crazy Dog
- Bubu Bubble Tea
- Amori Pomodori
- Biesiadowo
- Coffeeloffee
- Pączki Mamy
- Speedy Romano
- Western Chicken
- Western Tortilla
- Yum Yum
- Am Am Kebab
- Mniami
- New York Pizza Department
- Żarwok
- Pijana Wiśnia
- North Fish
- Cochise Burger
- Pizzeria Al Forno
- Cofix
- Pączkowania "Smak sprzed lat"
- Pizzeria Stopiątka
- Chicken King
- Cafitesse
- Chinkalnia
- Mini Melts
- Ice'n Go
- Puri Piekarnie gruzińskie
- Sushi Bistro
- Dobro & Dobro Cafe
- Sushi :Sushi Cafe
- Prosecco oyster bar
- Cafe Słodziak
- Cukrem i Solą
- Kulinarne Poddasze
- Sorvella
- Let's Party
- Yes
- Kopalnia Sukcesu
- Franchising.pl
- Własny Biznes FRANCHISING
- Moodo
- Villaro
- Freedom Nieruchomości
- Metrohouse
- Polska Organizacja Franczyzodawców
- Promotocykle.pl
- Prorowery.pl
- Handlarzyki.pl
- Football Arena
- Yasumi
- Yasumi epil
- inTime
- Haircut Express
- Xtreme Fitness Gyms Franchise
- Area Cooling
- Esoleo
- Northgate Logistic
- MBE Mail Boxes Etc.
- Cities Al
- WeSub
- Epaka.pl
- Fast Energy
- Ship Center
- Happy Dog
- Car For You
- MHC Mobility
- Hopp Bike
- Kobieta i rozwód
- Centrum zmiany w życiu
- Blinkee.city
- Furgonetka
- Happy Pack
- PROFIT system
- Hemp Now
- Lodolandia & Kołacz na Okrągło
- SiGelato
Przeczytaj artykuły dotyczące Targów Franczyza 2022
- Prosta droga do własnego biznesu
- Kolejne atrakcje na Targach Franczyza
- Targi Franczyza już w tym tygodniu!
- Uwaga KONKURS!
- Znamy plan wykładów na targach!
- Nie ma lipy na targach
- Na Targach Franczyza wręczą nagrody
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Zainspiruj się sukcesami i poznaj sprawdzone pomysły na biznes! Grudniowy numer „Własny Biznes FRANCHISING” pełen praktycznych porad i historii przedsiębiorców już w sprzedaży!
Marka New York Pizza Department podpisała umowę z masterfranczyzobiorcą w Egipcie. Na przyszły rok zapowiada pierwsze otwarcia na egipskim rynku.
– Chcemy naszym franczyzobiorcom jak najbardziej ułatwić i usprawnić zarządzanie biznesem – mówi Andrzej Kostiuk z Haircut Express.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Z Atelier Herosima franczyzobiorcy mogą otworzyć lokale w kilku różnych formatach. A jakie wsparcie otrzymają od franczyzodawcy?
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...