Pora na lody
Jeśli ktoś planuje zainwestować w tym roku w lodowy biznes – to już najwyższy czas. Sezon w tej branży zaczyna się od kwietnia. Oczywiście wszystko zależy od pogody, ale wiosna może przecież uderzyć w każdej chwili.
– Na franczyzobiorców czekają gotowe do sezonu „lodowe” przyczepy. Mamy też bazę lokalizacji w prawie każdym mieście: przy marketach, parkach, szkołach – zachęca Wojciech Cendrowicz, właściciel marki Lody Smaki Natury.
Koncept Lody Smaki Natury proponuje franczyzobiorcom kilka modeli współpracy – w zależności od tego, jaką kwotą na inwestycję dysponuje partner. Sprzedaż można prowadzić z okienek podawczych, kontenerów oraz z punktów mobilnych – w tych ostatnich właśnie specjalizuje się franczyzodawca. Wysokość inwestycji zależy też od tego, na jakie menu zdecyduje się konkretny punkt i jakie w związku z tym urządzenia trzeba będzie do niego wstawić. W asortymencie są lody świderki, lody i gofry tajskie, lody soft (specjalnie napowietrzane), lody gałkowe – z Zielonej Budki oraz rzemieślnicze. Np. kupno mobilnego punktu z tajskimi lodami i goframi to wydatek 45 tys. zł netto. Punkt z włoskim automatem do świderków i lodami gałkowymi, w wersji premium, kosztuje 75 tys. zł. Można też zdecydować się na zakup używanej przyczepy. Wtedy – np. we wspomnianej wersji premium – cena spada do 50 tys. zł. Franczyzodawca ma też jeszcze korzystniejsze finansowo propozycje.
– Jeśli ktoś np. boi się dużej inwestycji, chce najpierw wypróbować lokalizację, może wynająć mobilną budkę za 15 tys. zł – informuje Wojciech Cendrowicz. – Budki, a właściwie przyczepy, przywozimy do wybranej lokalizacji, odkręcamy koła i ustawiamy. W pełni przygotowujemy je do pracy, uzbrajamy w media, na miejscu szkolimy biorcę oraz jego pracowników. Umowę franczyzową podpisujemy na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia.
Jeśli franczyzobiorca kupił przyczepę, ale chciałby zrezygnować z prowadzenia działalności, licencjodawca może ją od niego odkupić wraz z całym wyposażeniem. Może też pomóc przystosować punkt do prowadzenia innej działalności gastronomicznej po zakończeniu sezonu lodowego, np. do sprzedaży zapiekanek czy kiełbasek z grilla.
– Po odliczeniu wszystkich kosztów, w średnim punkcie zysk miesięczny może wynosić 15 tys. zł – zapewnia Wojciech Cendrowicz. – W dobrej lokalizacji inwestycja zwraca się po jednym sezonie.
Nie ma opłat za przystąpienie do sieci. Miesięczna opłata franczyzowa wynosi 500 zł, jest płatna tylko w czasie trwania sezonu.
Szerokie menu / W asortymencie punktów należących do sieci mogą się znaleźć lody świderki, lody i gofry tajskie, lody soft (specjalnie napowietrzane), lody gałkowe – z Zielonej Budki oraz rzemieślnicze. ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Restauracja z japońskim menu
/27.11.2025
Japońska kuchnia to nie tylko sushi. W lokalach Doskoi zjemy wiele tradycyjnych dań z Kraju Kwitnącej Wiśni, a przy okazji znajdziemy pomysł na biznes.
Sieć pizzerii Gruby Benek otworzyła nowy lokal na bydgoskich Jachcicach. Pierwszy dzień działalności przyniósł duże zainteresowanie klientów i jeden z najlepszych wyników otwarcia w historii marki.
KawoWiniarnia to nowy franczyzowy koncept restauracyjny, który wyróżnia się bogatą kartą kaw i wina. Czy ma szansę na sukces?
Sfinks Polska notuje wzrost rentowności w III kwartale 2025 r., mimo spadku przychodów jednostkowych. To efekt konsekwentnego przechodzenia na franczyzę.
Sulaiman Kebab ma dla franczyzobiorców atrakcyjną promocję. Dzięki niej mogą zaoszczędzić 40 proc. na inwestycji.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Ekotrend zmienia rynek napojów
/01.12.2025
Rosnące zainteresowanie produktami w szklanych butelkach staje się jednym z kluczowych zjawisk kształtujących rynek napojów. W tych warunkach rozwija się również Unikat, który buduje franczyzę opartą na lokalnych dostawach.
Agnieszka Miąsek postanowiła poszerzyć ofertę swojego salonu kosmetycznego. Zdecydowała się na franczyzę Depilacja.pl. Dlaczego?
Parki rozrywki #KochamSkakać właśnie zaczynają rozwój poprzez franczyzę. Ile trzeba zainwestować w taki biznes?
W Polsce żyje około 14 milionów psów i kotów, a tylko połowa z nich jest karmiona gotową karmą. To tworzy duży, wciąż nienasycony rynek, z którego korzystają m.in. franczyzobiorcy Husse, rozwijający sprzedaż premium z dostawą do domu.
Wśród polskich inwestorów coraz wyraźniej rośnie zainteresowanie tzw. biznesami pasywnymi – modelami, które działają bez konieczności dużego zaangażowania właściciela.
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali