Z rodzinnego przepisu
Historia marki Autorskie Lody Piccolo to historia biznesu rodzinnego.
– Mój dziadek zaczął przygodę z cukiernictwem tuż po wojnie – opowiada Michał Stykowski, specjalista ds. współpracy marki Autorskie Lody Piccolo. – Pracował w Warszawskich Zakładach Cukierniczych, a w latach 70. kupił cukiernię na Starym Mieście, która działa do dziś.
Z czasem do prowadzenia biznesu dołączały kolejne pokolenia i kolejni członkowie rodziny. Poszerzył się też asortyment i w ofercie pojawiły się rzemieślniczo robione lody. Przybywało też lokali.
– A cztery lata temu zaczęliśmy dostarczać nasze lody do punktów partnerskich – dodaje Michał Stykowski. – Dziś pod marką Autorskie Lody Piccolo działa 15 lokali własnych i franczyzowych. I choć rozbudowujemy sieć, to nadal pozostajemy firmą rodzinną, a cała produkcja obywa się w sposób rzemieślniczy i zajmuje się nią mój brat. Opieramy się przy tym na naszych rodzinnych recepturach.
Franczyzodawca proponuje kilka modeli współpracy. Pierwszy to Piccocasa, czyli lodziarnia stacjonarna. Może to być lokal wyłącznie ze sprzedażą z okienka, albo też lodziarnia z miejscami siedzącymi. W tym drugim przypadku może działać przez cały rok, a na sezon jesienno-zimowy poszerzyć menu m.in. o gofry i kawę. Minimalna kwota inwestycji to 49 tys. zł.
– Możemy przygotować lokal pod klucz, łącznie z wszystkimi pracami budowlanymi i wstawieniem sprzętu – mówi Michał Stykowski. – Ale franczyzobiorca będzie też miał możliwość przygotowania lokalu samodzielnie, jeśli uzna, że tak będzie taniej.
Dwa kolejne formaty są mobilne. Piccomobile to sprzedaż lodów z budki lub food trucka, a Piccobici ze specjalnie dostosowanego roweru. Zarówno mobilne przyczepy, jak i rowery franczyzodawca dostarcza gotowe, w pełni wyposażone, z odbiorami sanepidu. Piccomobile, przygotowany pod klucz, to koszt 55 tys. zł. Natomiast Piccobici kosztuje 39 tys. zł netto. Jest wyposażony w akumulator, dzięki któremu nocą się ładuje, a przez cały dzień może pracować. Natomiast przyczepy albo mogą działać dzięki akumulatorowi, albo będą potrzebować przyłącza energii elektrycznej.
Franczyzodawca zapewnia dostawy lodów na terenie całej Polski.
– Nie pobieramy opłat transportowych, ale ustalamy częstotliwość i minimalną wielkość dostaw – zastrzega Maciej Stykowski.
Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci, ani miesięcznej opłaty franczyzowej. Natomiast franczyzobiorcy płaca po 200 zł co miesiąc na marketing.
Autorskie Lody Piccolo można też sprzedawać bez otwierania lokalu franczyzowego.
– Możemy w nie zaopatrywać funkcjonujące restauracje czy kawiarnie, które w ten sposób poszerzą swoje menu – zachęca Maciej Stykowski. – Trzeba tylko zainwestować w konserwatory do przechowywania lodów. To wydatek od 6 tys. zł.
Kiedy najlepiej zacząć sprzedawać lody?
– Główny sezon zaczyna się dla nas od połowy marca, ale w tym roku w Warszawie ruszyliśmy ze sprzedażą lodów już w lutym, gdy pojawiły się słoneczne dni – dodaje specjalista ds. współpracy Autorskich Lodów Piccolo. – Z naszego doświadczenia wynika, że najlepsze dla tej branży są wiosenne miesiące, gdy ludzie są spragnieni każdych oznak ciepła. Bywa, że wiosna jest nawet dwukrotnie lepsza, niż lato.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
Najpopularniejszym formatem wśród franczyzobiorców Lodów Piccolo jest przyczepa gastronomiczna. Ale marka oferuje też inne formaty lodziarni.
Dwa dni wybieraliśmy pomysły na biznes. W sobotę 17X ze względu na rygor czerwonej strefy targi zostały odwołane. Przeczytaj relację z dwóch dni targowych.
W piątek ostatni dzień Targów Franczyza w PKiN w Warszawie. Organizator zapewnił odwiedzającym bezpieczeństwo, spełniając najsurowsze rygory sanitarne. Przyjdź i bezpiecznie wybierz biznes dla siebie!
Autorskie Lody Piccolo nie narzekają na tegoroczny sezon. Dla swoich franczyzobiorców mają kilka możliwości współpracy.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Z kosmetyczną marką Yves Rocher można współpracować w dwóch modelach. Czym się różnią?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Jak zawsze branża gastronomiczna ma silną reprezentację na Targach Franczyza, które odbędą się 24-26 października w PKiN w Warszawie. Można będzie wybierać i wśród rodzimych, i wśród międzynarodowych konceptów.
Bilard jest popularną rozrywką i dość prostą grą. Trzeba kijem posłać bilę do łuzy. Kto trafia, ten wygrywa – tak samo jak w biznesie. Własny klub bilardowy może być trafną inwestycją.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...