Nowy kebab we franczyzie

Kebab w różnej formie / Współpracę z Carat Kebab można nawiązać w różnych formatach. Można otworzyć np. lokal stacjonarny lub food trucka.
Poniedziałek
21.08.2023
Carat Kebab to nowa marka franczyzowa w segmencie kebabowni. Czym chce się wyróżnić na rynku?
 

Pomysł na koncept Carat Kebab narodził się pod koniec 2019 roku, ale – jak mówi franczyzodawca – plany zepsuła pandemia.

– W lutym 2020 roku otworzyliśmy testowy lokal na warszawskim Mordorze, nastawiony przede wszystkim na sprzedaż do biur – opowiada Łukasz Błażejewski, franczyzodawca Carat Kebab. – Niestety, pandemia i lockdown spowodowały zamknięcie biur i drastyczny spadek sprzedaży, przez co musieliśmy zawiesić testy.

Wyróżnić się wśród konkurencji

Jednak pomysł, choć odłożony do szuflady, nie poszedł w niepamięć. W lutym tego roku, czyli dokładnie trzy lata później Carat Kebab otworzył lokal w Elblągu, franczyzowy.

– Prowadzi go franczyzobiorca, który ma też franczyzy dwóch naszych innych marek – wyjaśnia Łukasz Błażejewski. – Popularność naszych kebabów przerosła nasze oczekiwania. Po kilkunastu dniach okazało się, że zamiast planowanych dwóch kierowców, rozwożących dostawy, potrzeba czterech.

Franczyzodawca otworzył też lokal własny marki, w Żyrardowie i pracuje nad kolejnymi lokalizacjami.

Czym chce wyróżnić się Carat Kebab wśród – nie ma co ukrywać niemałej – konkurencji? Kebabowni na polskim rynku jest w końcu mnóstwo.

– Ale bardzo różnej, czasem bardzo kiepskiej jakości – uważa Łukasz Błażejewski. – Natomiast od 2-3 lat pojawiają się na rynku rzemieślnicze kebaby, które są takim novum, jak w 2012 roku pierwsze rzemieślnicze burgerownie. I właśnie w ten trend chcemy się wpisać.

W Carat Kebab nie będzie więc gotowego mięsa, a wszystkie sztyce są robione ręcznie według autorskich receptur, w małym zakładzie, pod osobistym nadzorem franczyzodawcy.

– Jako nieliczni w Polsce mamy sztyce wołowo-baranie, z baraniną w całych płatach, nie mieloną – podkreśla Łukasz Błażejewski. – Wyróżniają nas także sosy, które w 100 proc. są robione w lokalu. W ogóle nie używamy białej kapusty, która w większości kebabowni w Polsce jest jedynym dodatkiem. My zastępujemy ją sałatą lodową, która nadaje swieżości a dodatkowo każdy nasz kebab jest skrapiany kilkoma kroplami świeżego soku z cytryny.

Oprócz klasycznych kebabów w menu Carat Kebab są też oryginalne propozycje, jak np. kebab z mango czy dressingiem ze świeżych malin. Jest też wersja wegańska, o smaku kurczaka.

– Opracowaliśmy autorską technologię pakowania kebabów, tak aby w dostawie wyglądały dokładnie tak samo jak serwowane w lokalu – dodaje Łukasz Błażejewski. – Inne lokale mają z tym ogromny problem, bo zapakowany i dostarczony do domu kebab, po rozpakowaniu wygląda jak zgnieciona papka, co jest bardzo mało estetyczne i niewygodne do jedzenia. My sobie z tym poradziliśmy.

W dogodnym modelu

Współpracę z Carat Kebab można nawiązać w różnych formatach. Jest opcja prowadzenia działalności w formule dark kitchen – dla tych, którzy już mają lokal gastronomiczny i chcą poszerzyć ofertę. Koszt inwestycji wynosi 18-21 tys. zł netto. Można też otworzyć lokal nastawiony tylko na dostawy – wówczas należy się liczyć z wydatkami inwestycyjnymi rzędu 41-46 tys. zł netto. Kolejna możliwość to lokal z salą konsumpcyjną (też realizujący dostawy) – tutaj franczyzodawca szacuje wysokość inwestycji na 76-110 tys. zł netto. Jest też opcja zakupu food trucka. Nowa przyczepa, z homologacją i kompletnym wyposażeniem kosztuje 150-180 tys. zł netto.

Jednorazowa opłata wstępna wynosi 5 tys. zł. W zamian franczyzobiorca otrzyma kilkudniowy pakiet szkoleń, komplet przepisów, projekt wystroju lokalu, pomoc w remoncie i aranżacji, plan pierwszego zatowarowania.

– Co bardzo istotne, ekipa z ramienia centrali przyjeżdża na miejsce, pomaga w organizacji otwarcia i zostaje na pierwsze dni działania lokalu – podkreśla Łukasz Błażejewski.

Franczyzobiorcy zaopatrują się we wszystkie produkty za pośrednictwem centrali.

Miesięczna opłata franczyzowa liczona jest w procentach od obrotu.

– Lokal powinien osiągnąć rentowność po trzech miesiącach działania. Oczekiwanie na zwrot z inwestycji szacujemy na 1-1,5 roku – dodaje Łukasz Błażejewski.

 

WIZYTÓWKA CARAT KEBAB

Lokale serwujące kebab.

  • liczba lokalizacji: 2
  • opłata wstępna: 5 tys.
  • oczekiwanie na zwrot z inwestycji: 1-1,5 roku

Łukasz Błażejewski, franczyzodawca Carat Kebab / "Od 2-3 lat pojawiają się na rynku rzemieślnicze kebaby. I właśnie w ten trend chcemy się wpisać".