Marek Kościkiewicz: Od rockmana do restauratora

Wolę, żeby ludzie przychodzili do mojej restauracji dla jedzenia, a nie dla mnie. Były już takie przedsięwzięcia, że ktoś znany zakładał knajpę, ale nie szła za tym żadna jakość. Chciałbym, żeby w moim przypadku było inaczej. Marek Kościkiewicz
Poniedziałek
27.04.2015
– Zarobki muzyka są nieregularne. Dlatego pomyślałem, że fajnie byłoby mieć coś, co daje w miarę regularnie zarobić – mówi Marek Kościkiewicz, muzyk, producent i właściciel restauracji Basico.
 

Otwarcie własnej restauracji to chyba betka dla kogoś, kto poza byciem gwiazdą rocka w przeszłości handlował meblami i prowadził własną wytwórnię płytową?
Nie, absolutnie nie. To zupełnie inne klimaty. Jasne, można powiedzieć, że samo zarządzanie opiera się na podobnych procedurach, bo trzeba zatrudnić ludzi i stworzyć zespół, a później realizować wcześniej przygotowany plan. Zasadnicza różnica w moim przypadku polega na tym, że zespół zakładałem od podstaw i wchodziłem do branży muzycznej bez żadnego doświadczenia. To przedsięwzięcie w gastronomii realizuję wspólnie z osobą, która w tym biznesie działa od lat. I to z sukcesem.

Mowa o Adamie Przybyszu, który był szefem kuchni w wielu znanych restauracjach.
Tak, to człowiek z 15-letnim doświadczeniem. W pewnym momencie uznał, że chce zrobić coś samodzielnie. Postanowiliśmy połączyć siły. Podzieliliśmy się w ten sposób, że ja zajmuję się wyborem win, promocją i marketingiem, a Adam kuchnią.

Basico działa w warszawskim Miasteczku Wilanów. Dlaczego akurat tu?
Adam pracował w lokalu w tej dzielnicy, toteż znał lokalny rynek i miał tu swoich klientów, co do których był pewien, że pójdą za nim. Dla mnie to kwestia wygody, bo mieszkam niedaleko i mogę na miejscu spędzać sporo czasu. Własnej restauracji trzeba cały czas doglądać, jeśli chcemy utrzymać określony klimat i jakość. Dziś restauracja nie może być miejscem anonimowym, wymaga gospodarza, a więc właściciel i szef kuchni muszą mieć kontakt z klientami. Sam przyjemnie urządzony lokal i dobre potrawy to za mało. Sukces restauracji zależy od komunikacji gospodarzy z gośćmi.

Jak się rozkładają pana przychody na poszczególne źródła? Restauracja jest dla pana podstawowym źródłem przychodów? Ważniejszym niż muzyka?
Powiedziałbym raczej, że muzyka i restauracja się uzupełniają. Jeśli zdarza się, że gram koncert, to mogę spokojnie opuścić lokal, bo wiem, że mój wspólnik jest na miejscu. Poza tym mam tę wygodę, że jak chcę się napić albo zjeść w knajpie, to mi wychodzi taniej (śmiech). Ale zdarzało mi się w przeszłości, że moje biznesy popadały we wzajemny konflikt. Na przykład wtedy, kiedy w latach 90. prowadziłem własną wytwórnię Zic Zac i byłem właścicielem pisma „Machina”. Kiedy koncern BMG wykupił ode mnie wytwórnię, poprosił, żebym został na stanowisku jej szefa, ale w strukturach korporacji. I nie było już czasu na „Machinę”.

Podobało się panu w korporacji?
To nie mój żywioł. Wolę mieć pełną kontrolę nad tym, co robię. A tutaj nade mną była cała grupa osób decyzyjnych, nadzorujących.

Wytrzymał pan pięć lat. Nauczył się pan tam czegoś, co przydało się przy otwarciu knajpy?
Dla mnie zawsze najtrudniejsza w biznesie była cała ta otoczka prawno-księgowa. Jasne, od tego są biura rachunkowe, ale nawet one już zaczynają narzekać na ilość i ciągłe zmiany przepisów. Zresztą te same problemy mieliśmy jeszcze w latach 90., prowadząc wytwórnię Zic Zac. Choć wtedy trudności wynagradzał fakt, że pracowaliśmy z największymi gwiazdami ówczesnej polskiej sceny: Kayah, Piaskiem, Varius Manx…

Czy dzisiaj założenie wytwórni fonograficznej miałoby sens?
Tak, chociaż to już są zupełnie inne czasy. Do tego trzeba mieć olbrzymią pasję i chęć działania w trudnych warunkach, gdzie konkurencją jest światowy repertuar muzyczny i duże zagraniczne koncerny. W związku ze sprzedażą muzyki w internecie, ale i olbrzymim piractwem przychody też są mniejsze. Dlatego dziś w kontrakcie jest mowa o dochodach z koncertów. Ale zawsze w przypadku wytwórni o sukcesie decyduje produkt, jakim jest muzyka i oryginalny artysta. Tak samo jak w restauracji – ludzie przyjdą i zostaną, jeśli przekona ich kuchnia. Zwłaszcza w takiej lokalizacji, gdzie turyści nie wchodzą z ulicy, jak w przypadku warszawskiego Śródmieścia. Wytwórnia Zic Zac powstała dlatego, że na rynku nie było wówczas firmy, która chciałaby wydawać muzykę De Mono i promować ją tak, jak byśmy sami sobie to wyobrażali. Mieliśmy własne pomysły promocyjne. Przy okazji premiery płyty wydawanego przez nas zespołu Varius Manx ogłosiliśmy, że zespół podpisze album w sklepie, w którym pierwszego dnia sprzeda się najwięcej egzemplarzy. Mieliśmy gotowy helikopter i czekaliśmy na oficjalne wyniki, by udać się na miejsce na spotkanie z fanami. Z powodu kiepskiej pogody helikopter nie mógł polecieć, ale zespół dojechał autobusem nad ranem do sklepu, gdzie czekali na niego fani.

Rozmawiał Grzegorz Morawski

Fragment wywiadu opublikowanego w numerze 4/2015 miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING".


ZOBACZ W KATALOGU

Am Am Kebab
Amori Pomodori
Atelier Herosima
Autorskie Lody Piccolo
Bafra Kebab
Berlin Döner Kebap
Beza Krówka Lody rzemieślnicze
Biesiadowo
Bike Café
Browar Korona
BuBu Bubble Tea
Cafe Słodziak
Candy Pop
Carat Kebab
Chinkalnia
Cochise Burger
Coffeeloffee
Cofix
Crazy Bubble
Cudo Vegan Sushi
Cukiernia Sowa
Cukrem i Solą
Da Grasso
DG Restauracje
Dobra Pączkarnia
Domino’s Pizza
Donuterie
Doskoi
Easy Beer
Easy Wine
Express Pizza American Style
FABBRICA Italian Comfort Food
Falla
Felix Chicken
Fit Cake
Good Chicken
Gorąco Polecam. Smaki z Piekarni
Grande Pizza
Gruby Benek
Hotdogzna
Ice'n'go
Japanos
Kashka
Kiss Kimchi
Koku Sushi
Krowa Mać Burgers
Kurcze Pieczone
Lodolandia & Kołacz
Lody Bonano
Lody Lida
Lviv Croissants
Makarun
Maxipizza
McDonald’s
Meron
Ministerstwo Śledzia i Wódki
Mniami Ice Cream
Mr. Kebab
New York Hot Dog
New York Pizza Department
Niewinni Czarodzieje Trzyzero
Pączki Mamy
Pączkownia Smak Sprzed Lat
Pijalnia Wódki i Piwa
Pijalnie Czekolady E.Wedel
Pizza Factory
Pizza Hut
Pizzeria Stopiątka
Prosiak Polski Kebab & Fast Food
Ramen Shop by Sushi Kushi
Salsiccia Pizzeria Napoletana
Sayuri Sushi
SiGelato
So Coffee
Stava
Steiku Haoss
Subtilité Wine & Bar
Subway
Sulaiman Kebab
Sushi Bistro
Sushi Burrito
Sushi Kushi
Szaszłykowo
Taco Bar
Tawerna Pepe Verde
The White Bear Coffee
Tibesti 2Go
Totti Pizza Rzymska
U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich
United Chicken
Western Chicken
Western Tortilla
Yum Yum Kebab
ZapieCKanki
Zapiekankarnia – Zapiekanki, Bajgle, Pizza, Pasta
ŻarWok
Zdrowa Krowa