Licencja w stylu PRL
Setka Bar serwuje gościom polską kuchnię (śniadania, lunche, kolacje, tradycyjne przystawki) i polskie alkohole. Wszystko to we wnętrzu nawiązującym do stylu i klimatu PRL-u. Restauracje są czynne siedem dni w tygodniu, prawie całą dobę (od godz. 9 rano do godz. 6 rano kolejnego dnia). W tej chwili koncept ma dwa lokale własne, we Wrocławiu i w Warszawie. Na początku przyszłego roku w stolicy ruszy trzeci.
– Podpisaliśmy też umowę na pierwszą placówkę franczyzową. W tej chwili szukamy dla niej lokalizacji w Trójmieście – informuje Marek Wąsik, franczyzodawca Setka Bar.
Koncept chce się rozwijać w miastach liczących powyżej 200 tys. mieszkańców. Najlepsze miejsca na otwarcie lokalu Setka Bar to okolice, w których toczy się rozrywkowe i nocne życie danego miasta. Potrzebne są pomieszczenia wielkości od 200 do 350 m2. Powinny znajdować się na parterze i mieć witryny od ulicy. Według obliczeń licencjodawcy wysokość inwestycji zaczyna się od 300 tys. zł. To kwota, którą albo trzeba mieć w gotówce, albo sfinansować ją kredytem. Sprzęt kuchenny i wyposażenie lokalu można wziąć w leasing.
– Szukamy franczyzobiorców, którzy poza restauracją nie będą prowadzić żadnej innej działalności – podkreśla Marek Wąsik. – Preferujemy małżeństwa, które chciałyby pracować wspólnie, choć nie wykluczamy osób, które samodzielnie prowadzą biznes. Nie wymagamy natomiast doświadczenia w branży gastronomicznej.
To franczyzodawca poszukuje lokalu na restaurację, w okolicy, w której chce działać licencjobiorca. Pomaga też w remoncie i adaptacji lokalu.
– Delegujemy osobę, która przez cały czas jest na miejscu i koordynuje wszelkie działania – wylicza Marek Wąsik. – Dostarczamy gotowe rozwiązania technologiczne, architektoniczne, budowlane, aranżacyjne. Wskazujemy dostawców głównych produktów, u których będą zaopatrywać się franczyzobiorcy. Udostępniamy receptury wszystkich dań, przygotowywanych w kuchni.
Licencjodawca organizuje też szkolenia, dla franczyzobiorcy i jego personelu. A że lokale są czynne bardzo długo, to zatrudnić trzeba w sumie ponad 20 osób. Przedstawiciel centrali zostaje w restauracji jeszcze przez miesiąc po otwarciu, by w razie potrzeby doszkalać pracowników i pomagać rozwiązywać ewentualne problemy.
Jednorazowa opłata licencyjna za przystąpienie do sieci wynosi 25 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 5 proc. od obrotu. Licencjodawca szacuje, że zwrot z inwestycji jest możliwy do osiągnięcia w dwa lata.
Do 2021 roku (włącznie) Setka Bar chce mieć 10 lokali pod swoim szyldem. Czy jednak sentyment do PRL-u jest jeszcze na tyle silny, by budować na nim pomysł na biznes? Zwłaszcza że pokolenia, które osobiście przeżyły ten okres polskiej historii, są coraz starsze.
– Naszą docelową grupą klientów nie są ci, którzy pamiętają PRL – mówi Marek Wójcik. – Swoją ofertę kierujemy do 20-35 latków. A wśród nich sentyment do tej epoki rośnie. W naszych restauracjach kultywujemy polską gościnność, m.in. poprzez pozytywne nastawienie i profesjonalizm. Zapraszamy klientów na miłe spotkania w dobrym towarzystwie, przy dobrym polskim alkoholu pitym w kulturalny sposób. Do tego dochodzą potrawy, które każdy pamięta z domu, jak żurek, flaki czy tatar. Młodym ludziom brakuje takich miejsc na kulinarnych mapach miast. To widać, po osiąganych przez nasz koncept wynikach. W porównaniu z poprzednim rokiem mamy kilkunastoprocentowy wzrost sprzedaży.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...