Pora na lody
Sezon lodowy zaczyna się już w kwietniu. Jeśli więc ktoś myśli o uruchomieniu biznesu w tej branży, to najwyższy czas się za to zabrać. Jedną z możliwości jest współpraca z marką Mini Melts. Koncept wyróżnia się wśród innych ofertą – proponuje lody mrożone ciekłym azotem. Zamrażane w temperaturze – 197 st. C lody mają kształt kolorowych kulek. W ubiegłym sezonie marka Mini Melts sprzedawała je w blisko 300 lokalizacjach.
– Przez ostatnie lata notowaliśmy rok do roku 30-procentowe wzrosty, zarówno jeśli chodzi o liczbę punktów, jak i wysokość sprzedaży – mówi Marek Kordaszewski, prezes zarządu Mini Melts. – W tym roku zamierzamy przekroczyć liczbę 400 lokalizacji.
Współpracę z marką można nawiązać albo w systemie partnerskim, albo franczyzowym. System partnerski jest skierowany do przedsiębiorców, którzy już prowadzą lokal, np. kawiarnię czy cukiernię i chcą poszerzyć swoją ofertę o lody Mini Melts. Centrala firmy udostępni im nieodpłatnie potrzebne do tego urządzenie. Partner pokrywa tylko koszty zatowarowania (przy czym nie ma żadnych zobowiązań zakupowych, limitów z których powinien się wywiązać).
Z kolei franczyzobiorca może kupić lub wydzierżawić stoisko do sprzedaży lodów. Firma proponuje kilka różnych modeli. Wybór zależy m.in. od tego, gdzie chcemy je postawić. Dla lokalizacji zewnętrznych polecane są wersje Kiosk i Compact. Natomiast mniejsze stoiska, które można wstawić np. do galerii handlowych to Mini, Mini Compact i Mini Glass.
– Franczyzobiorcy najczęściej dzierżawią od nas stoiska. Wówczas inwestycja na starcie wynosi 10-15 tys. zł – informuje Marek Kordaszewski. – Ta kwota zawiera kaucję, roczną opłatę za dzierżawę oraz wydatki na pierwsze zatowarowanie.
Obecnie Mini Melts rozbudowuje też sieć automatów vendingowych własnej produkcji. W każdej maszynie mieści się siedem różnych smaków i w sumie 500 porcji lodów.
– Maszyny sprawdzą się w lokalizacjach, w których prowadzenie stoiska z obsługą jest mniej opłacalne – zachęca prezes zarządu Mini Melts. – Nie tylko w galeriach handlowych, ale też w lokalizacjach nastawionych na dzieci, czyli np. aquaparkach, salach zabaw, miejscach wycieczek szkolnych.
W tej chwili marka ma własne automaty oraz kilku wspólpracujących operatorów.
– Chętnie nawiążemy w tym zakresie współpracę z osobami, które mają już doświadczenie w prowadzeniu własnego biznesu – dodaje Marek Kordaszewski. – Chcemy by docelowo budowali własne minisieci, liczące np. 10-20 maszyn.
Franczyzodawca nie pobiera wstępnych opłat licencyjnych ani żadnych miesięcznych. Franczyzobiorcy i partnerzy Mini Melts zarabiają na marży od sprzedaży. Licencjodawca dostarcza im gotowe stoisko czy maszynę do wybranej lokalizacji, zapewnia również m.in. szkolenia z obsługi sprzętu, utrzymywania odpowiedniego standardu produktu, składania zamówień.
– W ubiegłym roku prowadziliśmy intensywne działania marketingowo-reklamowe, dzięki czemu osiągnęliśmy większą rozpoznawalność marki – mówi Marek Kordaszewski. – W tym roku zamierzamy kontynuować te działania, zwłaszcza w internecie: w social mediach czy we współpracy ze znanymi blogerami i influencerami.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Warsztaty kulinarne dla dzieci, które łączą zabawę z nauką zdrowych nawyków żywieniowych, to dobry pomysł na biznes, zwłaszcza w czasach, gdy coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy styl życia.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...