Własne stoisko z lodami
Specjalnością Mini Melts są lody mrożone ciekłym azotem, o kształcie kolorowych kulek w różnych smakach. Jak w całej gastronomii, koronawirus trochę namieszał też w lodach, ale franczyzodawca zapewnia, że koniec końców COVID-19 wcale mu nie zaszkodził.
– Jak tylko poluzowano zakazy dotyczące przemieszczania się i wychodzenia z domów, ruszyły nasze punkty na świeżym powietrzu. Sprzedaż weekendowa była nawet wyższa niż w ubiegłym roku, bo ludzie byli spragnieni normalności. Potem dołączały kolejne punkty, mieszczące się w lokalach gastronomicznych – wylicza Marcin Sroka, koordynator ds. rozwoju sieci Mini Melts. – Najpóźniej, ze względu na etapy odmrażania gospodarki, dołączyły miejsca takie jak parki trampolin i sale zabaw. Wkrótce startuje też wakacyjny sezon nadmorski , gdzie od 1 lipca zacznie działać 100 punktów z naszymi lodami.
Od ponad 3 lat firma mocno rozwija też kanał delivery, realizując zamówienia z dostawą do domów na terenie całej Polski. – W trakcie trwania lockdownu odnotowaliśmy duży wzrost sprzedaży w tym kanale – podkreśla Marcin Sroka.
Propozycje współpracy
Współpracę z Mini Melts można nawiązać w systemie partnerskim lub franczyzowym. System partnerski jest skierowany do osób, które już prowadzą np. kawiarnię czy cukiernię i chcą poszerzyć swoją ofertę o lody Mini Melts. Centrala firmy udostępni im nieodpłatnie niewielkie urządzenie do mrożenia, które można wstawić do środka, albo stoisko zewnętrzne. Partner pokrywa tylko koszty zatowarowania.
Z kolei franczyzobiorcy mogą kupić lub wydzierżawić stoisko, przy czym ta druga opcja jest bardziej popularna. Cena dzierżawy zależy od wybranego formatu i wynosi od 2,5 do 6 tys. zł rocznie.
– Dokładnie weryfikujemy lokalizacje, proponowane przez franczyzobiorców. Teraz np. bardziej atrakcyjne wydają się te zewnętrzne. Chcemy rozbudować sieć chociażby nad jeziorami, które pewnie będą jednym z celów wakacyjnych wyjazdów Polaków – mówi Marcin Sroka. – Ale myślimy też bardziej perspektywicznie. Fakt, że obecnie sale zabaw czy parki trampolin będą pewnie miały mniej klientów nie oznacza, że tak samo będzie za rok.
Mini Melts buduje także sieć własnych automatów vendingowych z lodami, których w tej chwili jest ok. 70. Z tej opcji współpracy z firmą mogą skorzystać też duzi operatorzy, którym Mini Melts proponuje dzierażawę lub kupno maszyn.
– Pandemia nie zastopowała rozwoju naszej sieci. Od października ubiegłego roku do dziś przybyło ponad 100 punktów partnerskich i franczyzowych, nie licząc automatów vendingowych – informuje Marcin Sroka. – Zakładaliśmy wcześniej, że w tym roku osiągniemy liczbę 500 lokalizacji. Już mogę powiedzieć, że na pewno ją przekroczymy.
WIZYTÓWKA MARKI MINI MELTS
Sieć punktów z lodami mrożonymi ciekłym azotem.
- 500 punktów w całej Polsce
- możliwość kupna lub dzierżawy stoiska
- czynsz dzierżawy od 2,5 do 6 tys. zł rocznie
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Warsztaty kulinarne dla dzieci, które łączą zabawę z nauką zdrowych nawyków żywieniowych, to dobry pomysł na biznes, zwłaszcza w czasach, gdy coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy styl życia.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...