Pub w meksykańskim stylu

Okrzepli na rynku / Los Chupitos w Bydgoszczy zostało otwarte prawie rok temu.
Poniedziałek
07.09.2020
Meksykański klimat i alkohole to wyróżnik shot barów pod szyldem Los Chupitos. Gdzie najlepiej otworzyć taki lokal?
 

Właściciele Los Chupitos mają spore doświadczenie. Prowadzą w Bydgoszczy kilka lokali i klubów, są też właścicielami konceptu franczyzowego Seta Disco. 

– Często w naszych lokalach organizowaliśmy imprezy w stylu latino – opowiada Dariusz Naklicki, franczyzodawca Los Chupitos. – Z czasem stały się one cykliczne. Grał na nich dj pochodzący z Meksyku, a mieszkający obecnie w Bydgoszczy. Właśnie on nam podsunął pomysł na lokal w stylu meksykańskim.

Tequila i nie tylko

Los Chupitos w Bydgoszczy zostało otwarte prawie rok temu. To shot bar z meksykańskimi alkoholami. Można tam też potańczyć czy pośpiewać karaoke. Jak zapewnia właściciel, od początku przyjęło się na rynku bardzo dobrze. 

– Nawet lepiej, niż się spodziewaliśmy – podkreśla Dariusz Naklicki. – Mamy u siebie bardzo szeroki wybór alkoholi: tequilę, mezcal, różne trunki szerzej niedostępne w Polsce. Oprócz shotów serwujemy też koktajle na ich bazie. Mamy gości z Meksyku, z krajów południowoamerykańskich, którzy czują się u nas świetnie i odwiedzają wyłącznie nasz lokal. Shot barów jest w Polsce wiele, ale nasz zdecydowanie się wyróżnia.

Teraz Los Chupitos startuje z franczyzą. 

– Jeden z naszych gości zapytał, czy mógłby taki lokal otworzyć u siebie w Krakowie. No i właśnie szukamy tam lokalizacji – uśmiecha się Dariusz Naklicki.

Ile na inwestycję?

Koncept chce się rozwijać w miastach liczących powyżej 50 tys. mieszkańców. Lokalu najlepiej szukać w miejscach, gdzie kwitnie życie towarzyskie i rozrywkowe. Na sam shot bar wystarczy pomieszczenie wielkości 40 m2. Jeśli uda się znaleźć większy lokal, to można wydzielić w nim też część taneczną. Franczyzodawca szacuje, przy lokalu wielkości 70 m2, już przystosowanym do potrzeb gastronomii, inwestycja zamknie się w granicach 60-80 tys. zł. Wnętrza są zaaranżowane w meksykańskim stylu, z surowym drewnem na ścianach, w ciepłych i wesołych kolorach, z kojarzącymi się z Meksykiem dodatkami, jak chociażby kaktusy. 

– Można się u nas poczuć jak na wakacjach i właśnie o taką atmosferę nam chodzi – wyjaśnia Dariusz Naklicki.

Lokale są czynne od godz. 13 do 3, a w piątki i soboty do godz. 6. Jeśli chodzi o personel, to – jak podkreśla franczyzodawca – podstawą sukcesu jest zatrudnienie odpowiednich barmanów. 

– Muszą być uśmiechnięci, kontaktowi, pozytywnie nastawieni do pracy i ludzi – dodaje Dariusz Naklicki. – My nauczymy ich natomiast wszystkiego, co niezbędne w tym zawodzie.

Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 2,5 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 1 tys. zł netto, plus 2 proc. od obrotu. Według licencjodawcy zwrot z inwestycji powinien nastapić maksymalnie w ciągu roku.

 

WIZYTÓWKA LOS CHUPITOS

Shot bary z meksykańskimi alkoholami.

  • 1 lokal własny
  • inwestycja od 60 tys.
  • opłata wstępna 2,5 tys.

Gdzie otworzyć? / Koncept Los Chupitos chce się rozwijać w miastach liczących powyżej 50 tys. mieszkańców.