Kulinarna mieszanka / Thai Vege Gluten Free to połączenie kuchni roślinnej, bezglutenowej i tajskiej.
Piątek
10.12.2021
Koncept Thai Vege Gluten Free podpisał pierwszą umowę franczyzową. Kolejnym chętnym może zaproponować lokale do wynajęcia, także za granicą.
 

Stworzony przez Łukasza Smerkowskiego koncept Thai Vege Gluten Free to połączenie kuchni roślinnej, bezglutenowej i tajskiej.

– Kuchnia tajska opiera się na podobnych zasadach, jak chińska dieta pięciu przemian – mówi Łukasz Smerkowski, franczyzodawca Thai Vege Gluten Free. – Zakłada ona, że to, co jemy, musi być w zgodzie z naturą żywiołów rządzących światem. Pięciu żywiołom odpowiada pięć smaków: kwaśny, ostry, słodki, gorzki, słony. Trzeba natomiast umieć odpowiednio je skomponować. Jako że dania tajskie są dość ostre, postaraliśmy się o również to, aby przystosować je polskich kubków smakowych.

Pierwszy lokal powstał w 2014 roku w Gliwicach. Po kilku latach zbierania doświadczeń właściciel marki postanowił rozwijać koncept poprzez franczyzę. Właśnie znalazł pierwszego licencjobiorcę.

– Podpisaliśmy umowę z franczyzobiorcą, który wkrótce otworzy lokal w Tychach – informuje Łukasz Smerkowski. – Prowadzimy też rozmowy z osobą, zainteresowaną uruchomieniem naszego konceptu w Gdańsku.

Na miejscu i w dostawie

Marka chce się rozwijać w miastach liczących powyżej 80 tys. mieszkańców. W tych największych, jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, franczyzodawca widzi miejsce dla kilku lokali. Franczyzobiorcy mogą otworzyć lokal z salą konsumpcyjną lub nastawić się na realizację zamówień tylko w dostawie.

– Najlepiej jednak połączyć jedno z drugim – radzi franczyzodawca.

Do oferty lokalu można dodać też catering dietetyczny.

– Nie jest to obowiązkowe, ale pozwala na zdobycie grupy stałych klientów – zachęca Łukasz Smerkowski. – Jeśli franczyzobiorca zdecyduje się na catering, powinien nawiązać współpracę z dietetykiem.

Najlepiej znaleźć pomieszczenia po gastronomii – to pozwoli zaoszczędzić na wydatkach na starcie. Franczyzodawca szacuje, że w takim przypadku – czyli zakładając tylko niewielki remont - na inwestycję trzeba zaplanować 60-70 tys. zł. Jeśli lokal należy przygotować od podstaw, kwota inwestycji odpowiednio wzrośnie.

Jeśli chodzi o pracowników, to kluczową osobą jaką należy zatrudnić, jest szef kuchni.

– Doświadczenie u kucharza będzie atutem, choć zależy w jakim segmencie gastronomii – podkreśla Łukasz Smerkowski. – Musi on poznać dietę pięciu przemian, umieć dopierać przyprawy, które w naszej kuchni są bardzo istotne. Pomagamy w rekrutacji i oczywiście zapewniamy szkolenia, aby szef kuchni mógł poznać nasze receptury i nauczyć się przygotowywania posiłków.

Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 20 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 6 proc. od obrotu.

Franczyzodawca ma obecnie do zaproponowania kolejnym licencjobiorcom konkretne lokalizacje – także za granicą.

– Zgłosiła się do nas firma, która jest właścicielem centrów handlowych, z propozycją wynajęcia lokalizacji w swoich galeriach – wyjaśnia Łukasz Smerkowski. – Mamy do zaproponowania lokale w Mławie, Lubinie, Krakowie, Tomaszowie Mazowieckim, Białymstoku, Olsztynie, Wołominie, Opolu, Piotrkowie Trybunalskim, Zabrzu, a także za granicą: w Libercu, Budapeszcie i Wilnie.

 

WIZYTÓWKA THAI VEGE GLUTEN FREE

Lokale z tajską kuchnią roślinną i bezglutenową.

  • miasta powyżej 80 tys. mieszkańców
  • kwota inwestycji od 60-70 tys.
  • opłata wstępna 20 tys.

Łukasz Smerkowski, franczyzodawca thai vege gluten free: / "Podpisaliśmy umowę z franczyzobiorcą, który wkrótce otworzy lokal w Tychach."