Nowa franczyzowa pizzeria

Pizza wszędzie dobra / Koncept La Patata jest przeznaczony i dla dużych, i dla mniejszych miast.
Środa
16.11.2022
La Patata to nowa franczyza w segmencie pizzerii. Czym wyróżnia się na rynku?
 

Koncept Pizzerii La Patata narodził się w pandemii.

– W 2020 roku zaczęliśmy importować włoskie produkty dla restauracji. Ale z powodu pandemii i lockdownu obroty znacznie nam spadły – opowiada Grzegorz Pałubski, franczyzodawca Pizzerii La Patata. – Postanowiliśmy jednak wykorzystać nasze produkty i kontakty z dostawcami i uruchomiliśmy własną pizzerię, działającą tylko w dostawie.

Okazało się, że pomysł chwycił. Po pół roku funkcjonowania wyłącznie w kanale delivery właściciele La Patata postanowili otworzyć lokal stacjonarny, na warszawskim Wilanowie. Zaczął działać na początku 2021 roku. A niedawno, także w Warszawie, pod szyldem La Patata uruchomiono pierwszy lokal franczyzowy.

– Mieszkałem 16 lat we Włoszech i wiem, że dobra pizza przyciągnie gości. Sam potrafiłem jechać 200 km do Neapolu, tylko po to, aby taką zjeść – dodaje Grzegorz Pałubski.

Wsparcie non stop

Pizzerii na rynku jest wiele. Czym wyróżnia się La Patata?

– Korzystamy z najlepszych składników. Jako jedyni na rynku używamy probiotyków do ciasta. Dzięki temu dłużej zachowuje ono swieżość i jest zdrowsze – wylicza Grzegorz Pałubski. – Korzystamy z technologii BIGA, w której cały proces wytwarzania ciasta trwa minimum dwa dni, ale za to jego smak jest wyjątkowy. Klienci do nas chętnie wracają, przyjeżdżają nawet z drugiej strony miasta.

Koncept jest przeznaczony i dla dużych, i dla mniejszych miast. Potrzebny jest lokal o powierzchni 70-120 m2. Franczyzodawca pomoże w znalezieniu lokalizacji oraz doborze i zakupie potrzebnego sprzętu. Według szacunków licencjodawcy, koszt inwestycji powinny zmieścić się w widełkach od 100 tys. zł do 300 tys. zł.

– To dość duży rozstrzał – przyznaje Grzegorz Pałubski. – Ale wydatki zależą m.in. od stanu i wielkości lokalu, tego, czy zdecydujemy się na zakup sprzętu nowego, czy używanego. Np. piec do pizzy może kosztować 10 tys. zł, albo 50 tys. zł.

Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 20 tys. zł, ale franczyzodawca zapewnia, że w zamian gwarantuje pełne zaangażowanie w pomoc dla licencjobiorcy. – Jesteśmy do dyspozycji 24 godziny na dobę – podkreśla Grzegorz Pałubski.

Franczyzobiorca i jego pracownicy przechodzą szkolenia.

– Nasi pierwsi franczyzobiorcy przez weekend pracowali dodatkowo samodzielnie w naszym lokalu własnym, abyśmy mogli przekonać się, czy sobie poradzą – dodaje Grzegorz Pałubski.

Jakość się obroni

W produkty do pizzy lokale franczyzowe będą zaopatrywać się centralnie (w przypadku warzyw bedą korzystać z lokalnych dostawców). Te pizzerie, które są zlokalizowane blisko centrali, bedą mieć też dostarczane gotowe ciasto. Natomiast lokale, które otworzą się w innych miastach, same muszę je przygotowywać.

– Nie chcemy oszczędzać na jakości, bo w tych czasach tylko jakością można się obronić w gastronomii – podkreśla Grzegorz Pałubski. – Szukamy franczyzobiorców, którzy to rozumieją. Nie wymagamy doświadczenia w gastronomii, ale kandydaci muszą mieć świadomość, że w prowadzenie tego biznesu trzeba się zaangażować.

W menu La Patata jest m.in.: mniej więcej 30 rodzajów pizzy, desery, piwa, wino, włoskie napoje, kawy. Franczyzodawca zapewnia, że w dobrej lokalizacji pizzeria może już w pierwszym miesiącu stać się rentowna.

 

WIZYTÓWKA LA PATATA

Sieć pizzerii.

  • kwota inwestycji: 100-300 tys.
  • opłata wstępna: 20 tys. zł
  • opłata miesięczna: 2,5 proc. od obrotu

Grzegorz Pałubski, franczyzodwca La Patata / "Klienci do nas chętnie wracają, przyjeżdżają nawet z drugiej strony Warszawy".