Kawiarnia w dużym mieście
Kawiarnia to marzenie wielu z tych, którzy myślą o uruchomieniu własnego biznesu. Co zresztą widać na rynku, który pełen jest nie tylko sieciowych, ale i niezrzeszonych lokali. Dlatego podejmując decyzję o wejściu w tę branżę warto znaleźć dla siebie atrakcyjną niszę. Jedną z takich możliwości jest franczyza marki Organic Coffee & more.
– Nasza oferta jest skierowana do klientów, zwracających uwagę na jakość tego, co jedzą i piją – mówi James Hancock, franczyzodawca Organic Coffee & more.
Kawiarnie oferują – jak zapewniają właściciele – wyłącznie napoje oraz żywność ekologiczną certyfikowaną, czyli bez szkodliwych pestycydów i innych związków chemicznych. W menu są m.in.: kawy, herbaty, koktajle, kanapki, sałatki, ciasta, tarty.
– Przy czym menu jest w standardowych cenach, charakterystycznych dla sieciowych kawiarni, mimo że żywność ekologiczna jest droższa od konwencjonalnej – podkreśla James Hancock.
Rynek dla eko
Franczyzodawca nie ukrywa, że jego koncept przeznaczony jest dla dużych miast.
– Tam jest większa kultura korzystania z oferty, jaką proponujemy, większa świadomość żywieniowa i ekologiczna, dlatego nasza marka dedykowana jest do takich właśnie lokalizacji – wyjaśnia James Hancock.
Lokal na ekokawiarnię powinien mieć powierzchnię od 50 do 100 m2 (choć można też otworzyć format tylko z opcją take away i wówczas wystarczy nawet 10 m2 powierzchni). Szacunkowe koszty inwestycji mieszczą się w widełkach od 100 do 200 tys. zł. Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 16 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 5 proc. od obrotu oraz dodatkowo 2 proc. na marketing. Franczyzodawca zapewnia m.in. pomoc w znalezieniu lokalizacji i ocenie jej potencjału, kompleksowy projekt technologiczny oraz aranżacyjny, listę elementów wyposażenia baru i zaplecza, zrobioną na potrzeby konkretnej kawiarni, dostęp do dostawców produktów, szkolenia, centralny marketing marki.
Grzegorz Sidorczuk prowadzi franczyzowy lokal Organic Coffee & more w Lublinie, w samym centrum miasta.
– Wcześniej pracowałem w korporacji farmaceutycznej, ale ten etap mojego życia dobiegł końca – opowiada Grzegorz Sidorczuk. – Już od jakiegoś czasu myślałem o własnej kawiarni. Od początku zakładałem, że jeśli ją otworzę, to we franczyzie, bo nie miałem żadnego doświadczenia w gastronomii.
Markę Organic Coffee & more poznał na lubelskim zlocie food trucków. Skontaktował się z franczyzodawcą i we wrześniu ubiegłego roku uruchomił lokal.
– Na rynku kawiarnianym konkurencja jest bardzo duża. Wystarczy powiedzieć, że w promieniu kilometra od naszego lokalu jest sześć innych kawiarni – przyznaje franczyzobiorca. – Ale marka Organic Coffee & more zdecydowanie się wyróżnia filozofią i ekologicznym charakterem menu. Koncept świetnie trafił w niszę, która z roku na rok coraz bardziej się rozrasta, bo trend na zdrowe żywienie jest w naszym społeczeństwie coraz silniejszy.
Obecnie pod szyldem Organic Coffee & more działa osiem kawiarni. W tym roku w planach są dwa kolejne otwarcia.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Warsztaty kulinarne dla dzieci, które łączą zabawę z nauką zdrowych nawyków żywieniowych, to dobry pomysł na biznes, zwłaszcza w czasach, gdy coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy styl życia.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...