Słodycze bez cukru
Ciacho bez cukru to sieć kawiarni, które oferują zdrowe słodycze: torty, ciasta, lody, shake'i i inne słodkości, niezawierające cukru i glutenu. Marka powstała w 2019 roku. Obecnie ma 12 lokali.
– Ostatnie otwarcie miało miejsce w Legnicy, a kolejne są zaplanowane jeszcze w październiku w Rzeszowie, Puławach i Kaliszu – zapowiada Karol Babicz, franczyzodawca Ciacho bez cukru. – Już wiem na pewno, że ten rok zakończymy liczbą przynajmniej 15 lokali. Na pierwszy kwartał przyszłego roku mamy już także plany otwarciowe, trwają też rozmowy z kolejnymi osobami, zainteresowanymi naszą franczyzą. Strategia rozwojowa na rok 2022 przewiduje co najmniej podwojenie liczby naszych lokali w Polsce. Obecnie jest duży popyt na produkty wysokiej jakości, i my na ten popyt odpowiadamy.
Wydatki na biznes
Produkty Ciacho bez cukru w 70 proc. sprzedawane są na wynos, konsumpcja na miejscu stanowi około 20 proc. sprzedaży, pozostała część to dostawy. Liczba miejsc dla gości zależy od wielkości lokalu.
– Już w 50-metrowym lokalu możemy wygospodarować od 8 do 12 miejsc siedzących. Struktura sprzedaży zależy od lokalizacji, wielkości lokalu i przyjętej z naszym partnerem biznesowym strategii rozwoju w danym mieście. Priorytetem jest zawsze wydajność i ergonomia procesu produkcji obsługi – podkreśla Karol Babicz.
Koszty inwestycji zależą od stanu wyjściowego lokalu. Jak mówi franczyzodawca, wydatki na sam remont do tej pory kształtowały się w widełkach od 10 do 50 tys. zł. Na wyposażenie trzeba natomiast przeznaczyć ok. 50 tys. zł. Jednorazowa opłata wstępna to 27 tys. zł netto. Franczyzodawca oferuje kompleksową obsługę, rozpoczynając od przekazania całego know how, standardów i receptur, przez adaptację lokalu, zapewnienie pełnego brandingu i materiałów reklamowych, szkolenia. Licencjobiorcy mają też zapewniony gotowy system sprzedaży, jednolity system promocji.
– Przygotowujemy również estymację kosztów działalności oraz przychodów i szacujemy, kiedy może nastąpić osiągnięcie progu rentowności – dodaje Karol Babicz.
Inwestycja lub pasja
Jak mówi Karol Babicz, wśród franczyzobiorców są osoby, które traktują otwarcie kawiarni typowo inwestycyjnie, ale są też tacy, którzy robią to ze względu na bliską sobie filozofię zdrowego żywienia.
– Według mnie najlepiej działają te biznesy, w których franczyzobiorca jest osobą zarządzającą całością, a jeśli ma czas to też osobiście udziela się w bieżącej pracy lokalu – uważa licencjodawca Ciacha bez cukru. – Natomiast jeśli franczyzobiorca miałby zamknąć się np. tylko w przestrzeni produkcyjnej, to mógłby nie dopilnować innych aspektów funkcjonowania biznesu.
Miesięczna opłata franczyzowa wynosi 500 zł netto, plus 1 proc. od obrotu.
– Ten procent dotyczy wyłącznie sprzedaży bezpośredniej, nie obejmuje natomiast obrotu ze sprzedaży lodów oraz ze sprzedaży biznesowej – mówi franczyzodawca. – Chodzi np. o sprzedaż produktów do restauracji, klubów fitness, przedszkoli. Zachęcamy franczyzobiorców do nawiązywania takich współpracy biznesowych, ponieważ zapewnia ona stałe przychody i wpływa na wzrost rozpoznawalności marki.
WIZYTÓWKA CIACHO BEZ CUKRU
Sieć cukierni ze zdrowymi słodyczami.
- 12 lokalizacja
- opłata wstępna 27 tys. zł netto
- opłaty miesięczne 500 zł netto plus 1 proc. od obrotu
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Szwedzka marka Taco Bar chce wejść na polski rynek. Jakie warunki współpracy proponuje?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
Targi Franczyza w Pałacu Kultury i Nauki to 3 dni spotkań biznesowych, 150 konceptów franczyzowych i kilka tysięcy przedsiębiorców zainteresowanych otwarciem własnej firmy pod znaną marką.
Aby zarobić, trzeba sprzedać rzecz należącą do klienta, którą czasowo przechowujemy, bo nie jest naszą własnością. Lombardy świetnie prosperują, a pożyczki pod zastaw są wysoko oprocentowane.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali