Jak przetrwać zimę w lodziarni
W ostatnim sezonie wiosenno-letnim Polacy zjedli w sumie 114,5 mln litrów lodów. Według ekspertów było to o ponad 5,5 mln litrów mniej niż rok wcześniej, za to pobity został rekord wartości sprzedaży, która wyniosła ponad 1,6 mld zł. Okazuje się jednak, że lody to nie tylko sezonowy przysmak. Z badania „Czy jemy lody zimą?” przeprowadzonego przez Instytut Kantar Public na zlecenie marki Bracia Koral wynika, że 64 proc. Polaków sięga po lody właśnie także zimą. Większość (blisko 80 proc.) lubi ten deser niezależnie od pory roku. Jak więc radzą sobie lodziarnie zimą?
– Na pewno zimą widać różnicę w poziomie sprzedaży lodów, lato jest pod tym względem lepsze – nie ukrywa Artur Czoska, dyrektor ds. franczyzy marki Cart d”Or Cafe. – Jednak nasze lodziarnio-kawiarnie mają bardzo szerokie menu, które dodatkowo modyfikujemy sezonowo. Na zimę wprowadzamy np. gorące czekolady, smakowe kawy i herbaty. Poza tym można u nas zjeść ciasta, w niektórych punktach też kanapki i sałatki.
Lodziarnie nie tylko w galerii
Sieć Carte d’Or Cafe miniony rok zamknęła liczbą 40 lodziarnio-kawiarni.
– W 2019 roku skupiliśmy się na rebrandingu naszych lokali, otworzyliśmy też jedną nową lodziarnię, w Tarnowie – informuje Artur Czoska. – Część umów najmu na placówki skończyła się i nie przedłużaliśmy ich. Niestety centra handlowe nie są skore do renegocjowania umów, pomimo tego, że w Polsce mamy niedziele niehandlowe, które znacząco wpłynęły na warunki prowadzenia biznesu.
Właśnie niehandlowe niedziele, które już na stałe wpisały się w handlowy krajobraz Polski spowodowały, że marka – która do tej pory lokowała lodziarnie wyłącznie w galeriach handlowych – teraz szuka innych możliwości.
– Zapewne w tym roku pojawią się nasze pierwsze lodziarnie w lokalizacjach przyulicznych – zapowiada Artur Czoska. – W naszym zainteresowaniu są lokale w centrach miast, na dużych osiedlach, w miejscach, gdzie ludzie mają czas na to, by wyjść na spacer, wpaść do kawiarni. Lokalizacje „miejskie” są o tyle atrakcyjniejsze, że po prostu łatwiej otworzyć tam lokal, nie ma tylu obwarowań i utrudnień, co w galeriach handlowych, prościej też w razie potrzeby rozwiązać umowę najmu. Co nie znaczy, że rezygnujemy całkowicie z otwarć w galeriach. Jednak ważnym czynnikiem będzie w tym przypadku wysokość czynszu.
Ile to kosztuje?
Optymalna powierzchnia, potrzebna na otwarcie lodziarni to 80 m2. Może to być lokal stacjonarny lub wyspa handlowa. Średnia wysokość inwestycji po stronie franczyzobiorcy to ok. 250 tys. zł netto. Centrala także ponosi wydatki związane z otwarciem nowego punktu, czyli np. pokrywa koszty sprzętu chłodniczego do lodów, obrandowania lokalu. Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci zależy mi.n. od wielkości lokalu i wynosi od 5 do 15 tys. zł. Od wielkości lodziarni i wysokości obrotów zależy również miesięczna opłata franczyzowa.
Pod szyldem Carte d”Or Cafe działają też punkty sezonowe, przyczepy i rowery.
– Jednak taki format to raczej „dodatek” do całorocznej, stałej placówki – wyjaśnia Artur Czoska.
WIZYTÓWKA CARTE D’OR CAFE
Kawiarnie marki lodowej Cart D’Or, sprzedają lody na całym świecie.
Carte d’Or Cafe w 2019 roku:
- liczba jednostek w Polsce – 40
- kwota inwestycji – 250 tys. zł netto
- opłata licencyjna – 5-15 tys. zł

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Jakich usług i produkt w brakuje na polskim rynku? Czy są jeszcze jakieś nisze do wypełnienia? Sprawdź w lipcowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING".
Carte d'Or Cafe po okresie długiego zamknięcia weryfikuje sieć lokali. Czy wszystkie przetrwają?
Czy gastronomia przetrwa kolejny lockdown? I jak długo on potrwa? Branża powołała sztab kryzysowy.
Carte d’Or Cafe uważnie obserwuje zmiany na rynku, spowodowane zakazem handlu w niedziele. I szuka lokalizacji na lodziarnie poza galeriami handlowymi.
Przez trzy dni targów, na dwóch piętrach Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, kilka tysięcy gości wybierało pomysły na własny biznes.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Czy w sytuacji, gdy inflacja oszalała, koszty życia rosną, a rodzinne budżety szukają oszczędności, bezpieczniej zostać na etacie, czy założyć własną firmę? Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Pandemia oraz działania wojenne u naszych wschodnich sąsiadów bardzo mocno wpłynęły na funkcjonowanie wielu biznesów w różnych branżach.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wzory umów
Edukido szuka osób, które chciałyby otworzyć placówkę marki w Polsce, szczególnie w jej zachodniej części. Franczyzodawca przygotował promocję na start. Trzeba się jednak spieszyć, bo trwa ona tylko do 15 lipca.
POPULARNE NA FORUM
McDonalds opinie o franczyzie
Nowa lokalizacja w Jarosławiu na Podkarpaciu podbija wszelkie standardy. czas oczekiwania na realizację zamówienia przekracza pół godziny jedno zamówienie składa 3a...
MEET & Fit slow Food
No właśnie poprzednie posty o Meet and Fit było wiele komentarzy jakimś cudem wszystko zniknęło natomiast komentarze o Boby Burger są do dzisiaj jak powinno być na...
MEET & Fit slow Food
Łucja116 znana z poprzednich postów o MEET & FIT to osoba z kręgu franczyzodawcy
MEET & Fit slow Food
Faktycznie nie ma co ukrywać, że w tej franczyzie Franczyzobiorca jest tylko i wyłącznie dawcą kapitału i nowym adresem na stronie www. Biznes kończy sie z długiem,...
MEET & Fit slow Food
Jestem zainteresowana dodatkowymi informacjami od osoby o nicku "franczyzobiorca". prosba o kontakt ze mna na lucja.elk@gmail.com Mysle ze mozemy sie wymienic ciekawymi...
Bobby Burger
Zabiorę głos bo mam tą nieprzyjemność znać ich pseudo Biznes Managera od otwarć M. Reczyńskiego... to oszust, który wcześniej pracował w firmie Żabka i stąd...
MEET & Fit slow Food
Tak prawda że tyle lokali się pozamykalo a stawiam że wręcz więcej ponieważ w Poznaniu były dwa lokale i też zniknęły ale to już ostatniego roku
MEET & Fit slow Food
Jeżeli będziecie próbowali otworzyć lokal sieci Meet & Fit Slow Food to bardzo mocno się zastanówcie jeszcze około dwa lata przed pandemią zamknęło się aż 15 lokali...