Blikle kontra Blikle?
Nie milkną echa wpisu, jaki niedawno zamieścił na Facebooku wieloletni prezes A.Blikle, Andrzej Jacek Blikle. Obecny członek rady nadzorczej odciął się od polityki prowadzonej przez obecny zarząd spółki, prosząc o zaprzestania kierowania do niego korespondencji związanej z firmą.
„Od grudnia 2012 r. rodzina Blikle nie ma żadnego wpływu na dokonujące się w firmie przekształcenia. Wszelkie zmiany, jakie dokonały się w firmie od zimy 2012 r. do chwili obecnej, są dziełem trzech kolejnych zarządów naszej firmy” – napisał Andrzej Blikle.
Od 2012 roku, czyli od czasu, gdy udziały w A.Blikle weszły w posiadanie fundusz Vertigo Investments. Rodzina przedsiębiorców zdecydowała się na wpuszczenie do spółki zewnętrznego inwestora po tym, jak w 2011 roku przychody firmy spadły o 20 proc., a strata sięgnęła ponad 300 tys. zł. Fundusz, wraz z prywatnym inwestorem Piotrem Pinińskim (szkockim potomkiem polskiej szlachty), dofinansowali spółkę milionami złotych. Dziś dysponując pakietem większościowym samodzielnie kreują strategię rozwoju firmy. Nie wydaje się jednak, by miał jasną wizję rozwoju marki. Na początku 2014 roku, gdy sieć liczyła 28 lokali, jego przedstawiciele zapowiadali wykorzystanie franczyzy i poszerzenie sieci do 80 placówek w cztery lata. Plany stoją pod znakiem zapytania, bo dziś lokali jest mniej, niż było – 25 własnych i dwa franczyzowe. Choć ta druga liczba reprezentuje status quo na sierpień. Dziś bowiem przedstawiciele firmy nie chcą ani komentować słów Andrzeja Blikle, ani przekazać informacji o aktualnej liczbie franczyzobiorców.
– Nie udzielamy żadnych komentarzy w tej sprawie – powiedział nam Jacek Parol, dyrektor ds. franczyzy w A.Blikle. Przyznał jednocześnie, że sprawami związanymi ze sprzedażą licencji sam zajmuje się od niedawna.
Rozbudowa sieci to jednak tylko jedno z wielu wyzwań, z jaką musi zmierzyć się aktualny zarząd. W sieci znaleźć można coraz więcej komentarzy konsumentów zawiedzionych spadającą jakością produktów dostępnych w lokalach A.Blikle. Zdecydowana deklaracja Andrzeja J. Blikle też jest dowodem na to, że w spółce nie wszystko gra.
Nestor gotów do rozmów
Poproszony przez nas o komentarz Andrzej J. Blikle przyznał, że sprawa ma dla niego wymiar osobisty i jest bolesna. Nie chce mówić o szczegółach konfliktu z obecnym zarządem firmy, ale przypomina, że sam dokonał przekazania władzy synowi Łukaszowi w grudniu 2010 roku. Ten zaczął z przytupem – od czystek na stanowiskach kierowniczych (zwalniając m.in. głównego technologa żywienia), ale po dwóch latach bez wyraźnych osiągnięć zarządczych oddał władzę w firmie.
Blikle – senior tak opowiada o sukcesji w biznesie, z którym dziś ma coraz mniej wspólnego.
– Zrezygnowałem z zarządzania firmą, ponieważ miałem inne plany zawodowe. Chciałem poświęcić się pracy naukowej, pisaniu książek, prowadzeniem wykładów.. Chciałem też przekazać firmę synowi – mówi przedsiębiorca i naukowiec.
Dziś martwi, że sprawy przybrały taki obrót, ale nie wyklucza możliwości współpracy z obecnym zarządem.
– Nigdy nawet nie myślałem o tym, bym mógł całkowicie pozbyć się praw do marki A. Blikle, np. dzierżawiąc ją komuś „z zewnątrz”. Nadal jestem gotów do rozmów o przyszłym kształcie firmy. Nie chodzi jednak o kwestie dotyczące tego, gdzie i ile placówek otworzymy i czy to będą lokale własne czy franczyzowe. Chciałbym rozmawiać na temat polityki personalnej, kultury korporacyjnej, ale nie wiem, czy obecny zarząd ma plan, który mógłbym zaakceptować – przyznaje Andrzej J. Blikle.
Zarząd A.Blikle zapowiedział, że odniesie się do sprawy w specjalnym oświadczeniu. Do sprawy zatem wrócimy, być może już niebawem.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...