Mama otwiera kawiarnię
Aleksandra Stankiewicz, franczyzobiorczyni House of Donuts
– Od zawsze marzyłam o prowadzeniu kawiarni – opowiada Aleksandra Stankiewicz. – Chciałam, by to było przytulne miejsce, do którego mogą przyjść studenci, rodziny z dziećmi, gdzie można skorzystać z internetu, odpocząć między zajęciami.
Wiele lat Aleksandra Stankiewicz poświęciła na wychowanie trzech córek. Ale wreszcie przyszedł moment, gdy mogła zacząć realizować swoje marzenie. Od razu założyła, że skorzysta z pomocy któregoś z systemów franczyzowych, ponieważ nigdy wcześniej nie prowadziła własnego biznesu. Oferta krakowskiej firmy House of Donuts idealnie wpasowała się w jej potrzeby.
Udany start
House of Donuts to cukiernio-kawiarnie, w których podstawą menu są amerykańskie donaty. Oprócz nich lokale mają też ofertę śniadaniową, propozycje dla wegan i bezglutenowców, serwują kawę, mleka smakowe i wiele innych rzeczy. W Krakowie działają dwie własne kawiarnie marki, a pierwszą franczyzową jest właśnie lokal Aleksandry Stankiewicz, który od września zaprasza mieszkańców Katowic.
– Nie było łatwo znaleźć dobrej lokalizacji. Obejrzeliśmy sporo punktów, ale albo metraż był zły, albo czynsz za wysoki. Franczyzodawca pomagał nam w poszukiwaniach i w końcu się udało. Kawiarnia mieści się w centrum miasta, nieopodal teatru, w uliczce prowadzącej do Uniwersytetu Śląskiego – opowiada franczyzobiorczyni House of Donuts. – Lokal nie był przystosowany do potrzeb gastronomii, więc wymagał sporo pracy i nakładów. Muszę podkreślić, że franczyzodawcy przygotowali dla nas biznesplan i bardzo realnie ocenili koszty, jakie musieliśmy ponieść.
Według szacunków licencjodawcy, minimalna kwota potrzebna na uruchomienie lokalu to 59 tys. zł. Opłata licencyjna wynosi 11 tys. zł, opłaty miesięczne 750 zł. W zamian franczyzobiorca otrzymuje m.in. projekt lokalu, wizualizację, całą dokumentację potrzebną do dokonania kompletnego odbioru lokalu (m.in. dla Sanepidu, straży pożarnej, dokumentację HACAP), pomoc w doborze personelu, szkolenia dla siebie i pracowników.
– W dniu otwarcia kolejka była tak duża, że klienci stali na zewnątrz. To przerosło nasze oczekiwania – opowiada Aleksandra Stankiewicz.
W pracy wspiera ją mąż, który pomaga załatwiać różne formalności i sprawy administracyjne. Najstarsza córka zajmuje się reklamą.
– Owszem, bałam się otworzyć firmę, zwłaszcza, że przez tak długi czas poświęcałam się wyłącznie wychowaniu dzieci. Zmieniłam diametralnie swoje życie i jestem zadowolona z tej decyzji – podkreśla. – Na szczęście dobrze wybrałam franczyzodawcę. Współpraca franczyzowa jest wymagająca dla obu stron. Zdarzały mi się błędy, niedociągnięcia, bo przecież ciągle się uczę. Ale lepiej usłyszeć uwagi czy krytykę od franczyzodawcy, niż od klientów.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fabryka Pizzy zamieniła się we włoską restaurację, która serwuje różnorodne dania. Czy ten ruch się opłacał?
Franczyzodawca Cukrem i Solą oraz Cafe Słodziak poszerza ofertę w lokalach m. in. o croissanty z dubajską czekoladą. Ma też propozycję dla franczyzobiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na inwestycji.
Carat Kebab chce zmienić podejście Polaków do kebabu. Zachęca też franczyzobiorców do łączenia pod jednym dachem kilku marek gastronomicznych.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...